LPR chce wiedzieć, o co chodzi Piwnik

Wiemy, że prokurator Olejnik doprowadził do tego, że zlikwidowano tzw. łódzką ośmiornicę. To osoba bardzo zasłużona - powiedział wiceszef klubu parlamentarnego Ligi Roman Giertych. Dodał, że podane przez Piwnik przyczyny odwołania Olejnika nie satysfakcjonują Ligi i partia ta chce poznać prawdziwe motywy. Stwierdzenie, że odwołuje się osobę z ważnej funkcji dlatego, że jest dobra, jest argumentem absurdalnym - podkreślił wiceszef klubu Ligi.

Minister sprawiedliwości nie przedłużyła Olejnikowi okresu pełnienia obowiązków szefa Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi. On sam zamierza pozostać w prokuraturze. Piwnik nie ujawniła motywu swej decyzji. W ubiegłą środę powiedziała jedynie, że wysokie kwalifikacje Olejnika zostaną z pewnością wykorzystane przy prowadzeniu śledztw i nie będzie musiał się on zajmować sprawami organizacyjno- administracyjnymi.

45-letni Olejnik nie chciał komentować decyzji minister. Olejnik pracuje w prokuraturze od 20 lat. Prowadził śledztwa przeciwko wielu grupom przestępczym, m.in. handlującym narkotykami i wymuszającym haracze. Prokuratorem okręgowym był od kwietnia ubiegłego roku. W lipcu 2000 r. ówczesny minister sprawiedliwości Lech Kaczyński, doceniając - jak tłumaczył - odwagę prokuratora w zwalczaniu przestępczości zorganizowanej, wręczył mu nominację na prokuratora łódzkiej Prokuratury Apelacyjnej.(ck)