LPR chce odwołania marszałka Sejmu
Wiceszef klubu LPR Roman Giertych poinformował w środę w Sejmie, że posłowie Ligi złożyli projekt
uchwały w sprawie odwołania Marka Borowskiego z funkcji marszałka.
05.06.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Wczoraj w godzinach wieczornych klub LPR złożył do laski marszałkowskiej projekt uchwały o odwołaniu Marka Borowskiego z funkcji marszałka Sejmu. Uważamy, że obecny sposób prowadzenia prac Sejmu, w którym pomija się wnioski i propozycje ustaw i uchwał zgłoszonych przez nasz klub, jest niedopuszczalny - powiedział Giertych w środę z trybuny sejmowej.
Przypomniał, że jego klub złożył w poniedziałek projekt uchwały Sejmu wzywającej szefa NBP Leszka Balcerowicza do rezygnacji z tej funkcji. Liga domagała się, by Sejm zajął się uchwałą na w tym tygodniu, jednak projekt nie znalazł się w porządku dziennym rozpoczętego w środę posiedzenia.
Pan marszałek, mimo tego że sprawa jest bardzo aktualna, z punktu widzenia gospodarczego i społecznego bardzo na miejscu, nie wniósł tego pod obrady dzisiejszego posiedzenia, czym uniemożliwia nam realizowanie naszych uprawnień poselskich - oświadczył Giertych. Ocenił, że tak jak marszałek nie może wstrzymywać projektu uchwały w sprawie Balcerowicza, tak również nie powinien wstrzymywać rozpatrzenia drugiego projektu - dotyczącego odwołania jego samego.
Każdy projekt ustawy i uchwały jest traktowany przez prezydium Sejmu jednakowo, bez względu na to, czy napływa do laski marszałkowskiej z lewicy, z prawicy, centrum, czy z rządu - odpowiedział Giertychowi Borowski. Wyjaśnił, że w prezydium Sejmu kieruje się wyłącznie prawem i regulaminem.
Borowski poinformował, że w sprawie uchwały dotyczącej Balcerowicza zostaną zebrane opinie prawne i określony tryb postępowania.
Obecnie prezydium Sejmu obraduje w składzie, który jest sprzeczny z uchwałą Sejmu podjętą na pierwszym posiedzeniu - odpowiedział Giertych i podkreślił, że tym bardziej marszałek nie powinien uchylać się od wprowadzenia pod obrady uchwały dotyczącej jego odwołania.
Na początku kadencji Sejm podjął uchwałę określającą, że Prezydium Sejmu w obecnej kadencji będzie liczyło pięć osób: marszałka i czterech wicemarszałków. Od stycznia, gdy z funkcji wicemarszałka odwołany został Andrzej Lepper, prezydium działa w mniejszym składzie - jest w nim trzech wicemarszałków. (mag)