Łóżko szpitalne... sposobem na bezdomność
Pewien bezdomny w Nadrenii-Północnej
Westfalii znalazł niebanalny sposób rozwiązania swego problemu
mieszkaniowego: sugerując rozmaite dolegliwości, przez dwa lata
mieszkał wyłącznie w szpitalach.
27-letni mężczyzna zyskał tytuł "symulanta roku". Skarżył się na różne dolegliwości, głównie bóle głowy, skłaniając lekarzy do kierowania go na obserwację szpitalną. Przy okazji okradał innych pacjentów.
Wpadł przypadkowo w czasie pobytu poza szpitalem, gdy w kawiarence internetowej nie uregulował rachunku.
Sędzia wydał nakaz aresztowania, uchylając jednak jego realizację. Właściwie to surowa kara dla symulanta - uważa policja. (and)
