Lotniczy show w Australii
Największy taki pokaz na południowej półkuli
Ci piloci nie znają strachu - zdjęcia
W Australii trwa coroczne Air Show. Pokazy obywają się w Avalon, 80 kilometrów od Melbourne. Bierze w nich udział lotnictwo cywilne i wojskowe. Jest to największa tego typu impreza na południowej półkuli.
Po kilkudniowych targach przeznaczonych dla przedstawicieli lotniczego przemysłu, zainaugurowano "piknik". Impreza otwarta dla publiczności potrwa przez cały weekend. Podczas trzydniowych pokazów organizatorzy spodziewają się w sumie nawet 180 tys. widzów.
Pierwszego dnia zebrana publiczność miała okazję przyjrzeć się brawurowemu pokazowi grupy akrobatycznej, a także zobaczyć symulację ataku w wykonaniu eskadry samolotów wielozadaniowych F-18 Super Hornet.
Prawdziwą gratką dla miłośników awiacji będzie prezentacja amerykańskich myśliwców najnowszej generacji F-22 Raptor, która odbędzie się w kolejnych dniach imprezy.
Na zdjęciu: prezentacja umiejętności lotniczego zespołu akrobatycznego.
(sol / WP.PL)
Australian International Airshow 2013
Skutki symulowanego ataku w wykonaniu eskadry australijskich F/A-18 Super Hornet.
Australian International Airshow 2013
Skutki symulowanego ataku w wykonaniu eskadry australijskich F/A-18 Super Hornet.
Australian International Airshow 2013
Australijskie samoloty wielozadaniowe F/A-18 prezentują się publiczności na Air Show.
Australian International Airshow 2013
Australijskie F/A-18 prezentują się publiczności na Air Show.
Australian International Airshow 2013
F/A-18 przygotowują się do pokazowego tankowania w powietrzu.
Australian International Airshow 2013
Tankowanie w powietrzu.
International Airshow 2013
Zebrana publiczność miała okazję przyjrzeć się maszynom nie tylko w locie, ale także na ziemi. Szczególnym powodzeniem cieszyła się prezentacja wojskowego "kolosa", samolotu transportowego C-17.
(sol / WP.PL)