Losy Morawieckiego w PiS. "W kogoś uderzyć trzeba"
Jaka przyszłość czeka Mateusza Morawieckiego, jeżeli nie utworzy nowego rządu? - Wiele będzie zależało od stylu przekazywania władzy. Póki co, ten styl nie zapowiada się na elegancki. W wywiadzie dla Interii łasił się do PSL. To nie zostało dobrze odebrane - komentowała w programie "Newsroom WP" prof. Anna Pacześniak, politolog. - Z oczywistych względów nie można uderzyć w Jarosława Kaczyńskiego, ale w kogoś uderzyć trzeba. Krzysztof Sobolewski podał się do dymisji, ale nikt nie został wybrany na jego funkcję. Kolejne uderzenie będzie w stronę Mateusza Morawieckiego i to nie z zewnątrz partii, ale od wewnątrz. Pytanie, czy Jarosław Kaczyński działa racjonalnie czy emocjonalnie. To, co wydaje mi się niemal pewne, do wyborów samorządowych i europejskich, nawet jeżeli w partii będzie się gotowało, to próba pokazywania wspólnego frontu. Pytanie, czy uda się go utrzymać do wyborów prezydenckich w połowie 2025 r. Potem będą przygotowania do wyborów parlamentarnych w 2027 r. i partia będzie musiała się zrekonfigurować. Być może Kaczyński zmieni strategię i będzie przygotowywać następcę. Pytanie, czy ten zostanie zaakceptowany przez PiS, bo takiego autorytetu jak ma Kaczyński, w partii nie ma nikt - dodała.