Łódzkie. 17‑latka usłyszała zarzut zabójstwa noworodka
17-latka z Krośniewic (województwo łódzkie) usłyszała zarzut zabójstwa noworodka. Nastolatka nie przyznała się do winy. Grozi jej 25 lat więzienia.
06.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 03:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Policja z Łęczycy w niedzielę wieczorem otrzymała zgłoszenie, że do szpitala trafiła 17-latka. Lekarze przekazali, że nastolatka najprawdopodobniej kilka godzin wcześniej odbyła poród. Dziewczynę miał przywieźć jej ojciec. 17-latka zeznała wtedy, że poroniła, a płód pozostał w łazience.
17-latka mieszkała razem z ojcem. W jej domu w powiecie kutnowskim znaleziono torbę foliową z zakrwawionymi ręcznikami oraz łożyskiem. Ciało noworodka odkryto niedaleko budynków gospodarczych.
Łódzkie. 17-latka z Krośniewic usłyszała zarzut zabójstwa
Prokuratora Okręgowa w Łodzi przekazała, że sądowe oględziny wykazały, że dziecko urodziło się w ósmym lub dziewiątym miesiącu ciąży. Biegli sądowi nie ujawnili wad rozwojowych.
We wtorek odbyła się sekcja zwłok noworodka, która wykazała, że dziecko urodziło się żywe. Najprawdopodobniej przyczyną śmierci był uraz głowy, który mógł być spowodowany "narzędziem tępokrawędzistym".
Zobacz także: Łódź. Zwłoki kobiety w parku. Nowe ustalenia śledczych
Na polecenie prokuratury 17-latka została zatrzymana. W środę reporter Radia ZET przekazał, że nastolatka usłyszała zarzut zabójstwa. Nie przyznała się ona do winy i nie chciała składać wyjaśnień. Dziewczynie grozi 25 lat pozbawienia wolności.
Według ustaleń śledczych 17-latka ukrywała ciążę przed bliskimi osobami - także przed swoim ojcem oraz o 7-lat starszym partnerem. Nastolatka nie korzystała także z pomocy lekarskiej.