Wstępne wyniki sekcji zwłok czteroletniej dziewczynki. 33-latek podejrzany o zabójstwo i znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem

• Do śmierci czterolatki w Łodzi doprowadziły liczne obrażenia wielonarządowe, które powstały w różnym czasie - tak wynika ze wstępnej sekcji zwłok katowanej dziewczynki

• 33-latek, konkubent matki, usłyszał zarzuty zabójstwa oraz znęcania się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności

• Kobieta we wtorek zgłosiła się z dzieckiem do Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego, gdy już nie żyło. Twierdziła, że dziewczynka spadła z huśtawki

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Michałowski

"Dziewczynka co najmniej od kilku dni była ofiarą drastycznej przemocy. Przyczyną jej śmierci były rozległe obrażenia wielonarządowe. Przede wszystkim ujawniono rozległy uraz głowy z krwiakiem i obrzękiem mózgu, liczne sińce, mające charakter różnoczasowy, a ponadto noszące cechy gojenia złamania kości łokciowej, obojczyka i jednego z żeber" - informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.

27-letnia matka i jej 33-letni konkubent zostali zatrzymani, oboje byli trzeźwi. Mężczyzna usłyszał zarzuty zabójstwa i znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad dzieckiem. Najpóźniej jutro prokuratura bałucka podejmie decyzję ws. kobiety.

We wtorek po godz. 15 do Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego zgłosiła się kobieta z córeczką, na której ciele widoczne były obrażenia wskazujące - zdaniem lekarzy - na stosowanie przemocy. Matka trzymała dziewczynkę, ubraną w jesienny strój, z twarzą otuloną w kaptur, na rękach. Z informacji przekazanej przez kobietę wynikało, że dziecko spadło z huśtawki, nieopodal miejsca zamieszkania na Bałutach, o czym miał ją zawiadomić konkubent.

Niestety, na pomoc medyczną było za późno - dziecko już nie żyło.

Jak informuje Kopania, do późnego wieczora trwały oględziny ciała dziewczynki i mieszkania, w którym zamieszkiwała wraz z matką i jej konkubentem. Zabezpieczono nagrania monitoringu, odzież dziecka i zatrzymanych. Przesłuchano świadków.

Krew na poduszce i ubraniach dziewczynki

Podczas oględzin ciała dziewczynki ujawniono obrażenia główki i twarzy, a także wybroczyny na tułowiu. W ocenie lekarza sądowego, zgon mógł nastąpić nawet na kilka godzin przed przywiezieniem dziecka na pogotowie i mógł być konsekwencją stosowania przemocy.

W mieszkaniu na poduszce, ścianie oraz na pozostawionych w łazience i schowanych do szafy ubraniach dziewczynki znaleziono plamy wyglądające na ślady krwi.

Jak ustalono, dziewczynka zamieszkiwała wraz z matką i jej konkubentem od października 2016 r. Zajmowali wynajmowane jednopokojowe mieszkanie. Kobieta poznała obecnego partnera kilka miesięcy wcześniej. Do czasu, kiedy z nim zamieszkała, przebywała z córką w Gliwicach. Ma jeszcze jedno dziecko, nad którym jednak nie sprawuje opieki. Aktualnie jest w ciąży.

Prok. Okręgowa w Łodzi, WP, oprac. Adam Przegaliński

Zobacz też: Pośmiertny awans Jana Karskiego
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 07.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 07.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Kryzys w Pentagonie. Ciemne chmury nad Hegsethem
Kryzys w Pentagonie. Ciemne chmury nad Hegsethem
Kaczyński zarzuca Rokicie. "Niezmiernie rzadko reaguję"
Kaczyński zarzuca Rokicie. "Niezmiernie rzadko reaguję"
Zbrodnie bojowników Rosji w Afryce. Następcy grupy Wagnera zabijają i gwałcą
Zbrodnie bojowników Rosji w Afryce. Następcy grupy Wagnera zabijają i gwałcą
Człowiek Nawrockiego uderza w Tuska. Pokazał, co uchwyciły kamery
Człowiek Nawrockiego uderza w Tuska. Pokazał, co uchwyciły kamery
ICE zbiera żniwa. 75 tys. osób zatrzymanych nie miało wyroków
ICE zbiera żniwa. 75 tys. osób zatrzymanych nie miało wyroków
Wpis Tuska bije rekordy popularności. Szeroko komentowany na świecie
Wpis Tuska bije rekordy popularności. Szeroko komentowany na świecie
Port Tiemriuk ciągle płonie. Rosjanie bezradni
Port Tiemriuk ciągle płonie. Rosjanie bezradni
Groźny wypadek na Rysach. Kobieta runęła 400 metrów w dół
Groźny wypadek na Rysach. Kobieta runęła 400 metrów w dół
Niemiecki polityk: zaproponujmy Rosji powrót do handlu gazem
Niemiecki polityk: zaproponujmy Rosji powrót do handlu gazem
Tragiczny pożar klubu w Indiach. Wśród ofiar zagraniczni turyści
Tragiczny pożar klubu w Indiach. Wśród ofiar zagraniczni turyści
Polska wskazuje dwa nazwiska i pisze do Interpolu [SKRÓT DNIA]
Polska wskazuje dwa nazwiska i pisze do Interpolu [SKRÓT DNIA]