Strajk kobiet w Łodzi. Blokada
Protestujący w Łodzi skierowali swoje kroki w stronę al. Piłsudskiego, by następnie udać się na skrzyżowanie Marszałków. Niedługo po rozpoczęciu pochodu policja zatrzymała zgromadzonych, rozpoczynając ich legitymowanie. Z komunikatów policji ogłaszanych za pośrednictwem megafonów usłyszeć można wezwania do "zejścia na chodnik" i nieutrudniania działań funkcjonariuszom.
Strajk kobiet. Antyterroryści z BOA działali nielegalnie? Ekspert nie ma złudzeń
- W związku z sytuacją epidemiczną na terenie kraju uprasza się o opuszczenie marszu - nawoływali policjanci. Jak z kolei podkreślają zgromadzeni - transmisje z wydarzenia dostępne są na Twitterze i Facebooku - to właśnie działania funkcjonariuszy są jednym z powodów, dla których w sobotnie popołudnie tysiące osób zebrało się w Łodzi, by protestować.
- Walczymy o nasze prawa - podkreślają protestujący. Zabrali ze sobą transparenty. Po godzinie 17 demonstranci zaczęli dalej maszerować.
Łódź. Spór ws. decyzji Trybunału trwa w najlepsze
Przypomnijmy, że aborcja wciąż jest tematem numer jeden w Polsce. Wszystko przez wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który aborcję ze względu na wady płodu uznał za sprzeczną z ustawą zasadniczą.
Czytaj też:Spór o Trybunał Konstytucyjny
Wyrok TK ws. aborcji miał zostać opublikowany najpóźniej 2 listopada. Tak przynajmniej początkowo informowało Rządowe Centrum Legislacji. Decyzja ta została jednak odsunięta w czasie, a 3 listopada o poranku wyroku dalej nie ma ani w Dzienniku Ustaw, ani w Monitorze Polskim.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl