Lód spada z naczepy. Dramatyczny moment nagrany na A4 

Do dramatycznej sytuacji doszło na autostradzie A4. Wielka bryła lodu spadła z naczepy pędzącej ciężarówki, uderzając wprost w szybę jadącego za nią samochodu osobowego. Do sieci trafiło wstrząsające nagranie zarejestrowane kamerą samochodową.

Lód z naczepy rozbija szybę autaLód z naczepy rozbija szybę auta
Źródło zdjęć: © Facebook, Stop Cham
Monika Mikołajewicz

Na Facebooku, na koncie użytkownika Stop Cham, zostało udostępnione nagranie, które udało się zarejestrować na autostradzie A4. Choć sytuacja miała miejsce w lutym zeszłego roku, filmik dopiero teraz trafił do sieci. Z kolei policja potrzebowała kilku miesięcy, by zidentyfikować i znaleźć kierowcę ciężarówki, z naczepy której spadła masywna bryła lodu.

Kawałki lodu spadały jeden za drugim

Dramatyczne sceny z nagrania miały miejsce na autostradzie A4, na wysokości Zabrza, w kierunku Wrocławia. Niespodziewanie w przednią szybę auta uderzył duży kawałek lodu, roztrzaskując ją i niszcząc zestaw do rejestrowania tego, co dzieje się na drodze. Z relacji kierowcy wynika jednak, że ta niefortunnie spadająca bryła nie była jedyną, jaka oderwała się z naczepy jadącej z przodu ciężarówki.

"Z naczepy przez dłuższy czas spadają spore odłamki lodu, zmuszając co najmniej kilku innych uczestników ruchu do gwałtownych manewrów i sprowadzając tym samym bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym" - przekazał właściciel nagrania za pośrednictwem Stop Cham na Facebooku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Patrioty z Niemiec nagrane pod Zamościem. NATO wzmacnia wschodnią flankę

Kierowca ciężarówki nie zareagował, mimo wielokrotnie wysyłanych do niego przez innych uczestników ruchu sygnałów świetlnych i dźwiękowych.

Kontrowersyjna decyzja policji

Jak informuje poszkodowany, trzy miesiące zajęło policji odnalezienie kierowcy ciężarówki. To jednak nie pomogło w zadośćuczynieniu za uszkodzoną szybę. Policja bowiem postanowiła zakończyć sprawę upomnieniem, tłumacząc, że w ich ocenie mandat za takie wykroczenie jest zbyt wysoki. Funkcjonariusze mieli też nie zgodzić się z argumentem o ucieczce winnego, twierdząc, że przecież kierowca osobówki sam mógł wyhamować domniemanego sprawcę. Ostatecznie stwierdzono, że winnym całego zamieszania był lód a nie osoba kierująca ciężarówką.

Na temat kontrowersyjnej decyzji wypowiedział się Sebastian Bijok z policji w Zabrzu na łamach serwisu TVN24. - Biorąc pod uwagę, że na drodze występują zmienne warunki atmosferyczne, pojazd, którym się poruszamy, nie może stwarzać zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego i to w obowiązku kierowcy jest to, żeby zadbać o to, aby swój samochód odpowiednio przygotować, w tym wypadku odśnieżyć - powiedział.

Wybrane dla Ciebie
Cenckiewicz jak Sikorski. Porównali ich wypłaty
Cenckiewicz jak Sikorski. Porównali ich wypłaty
Atak psów pod Zieloną Górą. Właściciel nie przyznał się do winy
Atak psów pod Zieloną Górą. Właściciel nie przyznał się do winy
Z Odry wyłowiona ciało. To około 30-letni mężczyzna
Z Odry wyłowiona ciało. To około 30-letni mężczyzna
"Kto to jest bitcoin?". Poseł PiS zaskoczony w Sejmie
"Kto to jest bitcoin?". Poseł PiS zaskoczony w Sejmie
Atak psów pod Zieloną Górą. Zarzuty dla właściciela
Atak psów pod Zieloną Górą. Zarzuty dla właściciela
Sondaż bada polskie lęki. Jak Polacy reagują na zagrożenie wojną?
Sondaż bada polskie lęki. Jak Polacy reagują na zagrożenie wojną?
Jest porozumienie. Koalicja przedstawia projekt o "osobie najbliższej"
Jest porozumienie. Koalicja przedstawia projekt o "osobie najbliższej"
Miał wysadzić Nord Stream. Ważą się losy ukraińskiego nurka Wołodymyra Ż.
Miał wysadzić Nord Stream. Ważą się losy ukraińskiego nurka Wołodymyra Ż.
Błaszczak traci poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarża Tuska
Błaszczak traci poświadczenie bezpieczeństwa. Oskarża Tuska
"Mamy dobre relacje". Zapytali Tuska o Hołownię
"Mamy dobre relacje". Zapytali Tuska o Hołownię
"To są wszystko bajki". Kaczyński oburzył się na pytania dziennikarki
"To są wszystko bajki". Kaczyński oburzył się na pytania dziennikarki
Wypadek w Austrii. "To delegacja z urzędu w Małopolsce"
Wypadek w Austrii. "To delegacja z urzędu w Małopolsce"