Litwa zbada sprawę tajnych więzień CIA
Sejmowa komisja prawa i praworządności przeprowadzi parlamentarne śledztwo w celu ustalenia, czy na Litwie istniały tajne więzienia CIA - postanowił litewski parlament. O złożenie zeznań mogą być poproszeni nawet byli prezydenci kraju - Algirdas Brazauskas i Valdas Adamkus.
Za przeprowadzeniem śledztwa opowiedziało się 67 posłów (na 141 w Sejmie), przeciwko było dwóch, dziewięciu wstrzymało się od głosu.
Wnioski z dochodzenia komisja ma przedstawić do 22 grudnia.
Według przewodniczącego komisji prawa i praworządności Arvydasa Anuszauskasa, w czasie śledztwa planowane jest przesłuchanie ponad 40 osób. Nie wyklucza się, że o złożenie zeznań będą proszeni byli prezydenci kraju Algirdas Brazauskas i Valdas Adamkus.
Tajne loty z lądowaniem na Litwie
W październiku amerykańska telewizja ABC News ujawniła szczegóły potwierdzające istnienie tajnego więzienia CIA na Litwie.
ABC podała numery rejestracyjne samolotów, którymi transportowano więźniów, daty lądowania w Wilnie oraz trasy przelotu.
Według telewizji, 20 września 2004 roku samolot Boeing 707 o znakach rejestracyjnych N88ZL wykonał bezpośredni lot z bazy Bagram w Afganistanie do Wilna. Na pokładzie samolotu miał się znajdować terrorysta Al-Kaidy.
W lipcu 2005 roku samolot czarterowy Gulfstream IV o znakach rejestracyjnych N63MU odbył bezpośredni lot z Kabulu do Wilna. Kilku byłych funkcjonariuszy CIA potwierdziło, że lot ten się odbył i że został wykorzystany do przetransportowania więźnia na Litwę.
ABC News podała, że więzienie na Litwie było ostatnią tego typu placówką CIA w Europie, po tym gdy pod koniec 2003 roku zamknięto więzienie w Polsce. Natomiast więzienie w Wilnie zostało zlikwidowane, gdy w listopadzie 2005 roku ujawniono informację o domniemanych więzieniach CIA w Polsce i w Rumunii.
Pod koniec sierpnia amerykańska stacja, powołując się na byłych funkcjonariuszy jednej z amerykańskich agencji wywiadowczych, podała, że do 2005 roku w okolicach Wilna przetrzymywano ośmiu terrorystów Al-Kaidy.
MSZ Litwy zaprzecza
Zaprzecza temu MSZ Litwy, ówczesny prezydent Valdas Adamkus i ówczesny premier Algirdas Brazauskas.
Jednakże prezydent Litwy Dalia Grybauskaite twierdzi, że ma "pośrednie podejrzenia", a "Zachód nie wątpi w to", że na Litwie były tajne więzienia CIA. Prezydent zaznaczyła, że jeżeli podejrzenia się potwierdzą, Litwa będzie musiała ponieść za to odpowiedzialność i przeprosić.