Litwa zakazuje tranzytu do Kaliningradu. Rosjanie są wściekli
Rosja reaguje groźbami na ogłoszony przez Litwę zakaz tranzytu przez jej terytorium niektórych towarów do kaliningradzkiej enklawy. Moskwa skrytykowała już tę decyzję, nazywając ją "bezprecedensową" i "nielegalną". Wraz z żądaniem jej zniesienia, zapowiedziane zostało także podjęcie stosownych kroków odwetowych. Jakie one będą, jeszcze nie zostało doprecyzowane.
20.06.2022 | aktual.: 20.06.2022 14:17
- Rosja odpowie na to Litwie w najbliższych dniach - ostrzegł Dmitrij Pieskow, rzecznik prezydenta Rosji, Władimira Putina. Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Moskwie wezwało tymczasem do natychmiastowego zniesienia wprowadzonych przez Wilno środków. W podobnym tonie wypowiedział się także gubernator obwodu Anton Alichanow.
Władze Republiki Litewskiej zakazały w sobotę przewozu do Kaliningradu, towarów sankcjonowanych przez Unię Europejską. Na liście znalazły się m.in. materiały budowlane, węgiel, wyroby stalowe oraz produkty zaawansowanej technologii.
Nie będą one mogły być transportowane drogami, a także jedyną trasą kolejową, łączącą Kaliningrad z resztą terytorium Rosji i stanowiącą także połączenie z Polską i Unią Europejską. W zagrożonym peryferyzacją obwodzie kaliningradzkim, oddzielonym od macierzystej części Rosji, transport kolejowy odgrywał szczególną rolę, zabezpieczając zapotrzebowanie na niezbędne surowce.
Litwa zakazuje tranzytu do Kaliningradu. Rosjanie są wściekli
Kolejowe podróże z Rosji do Kaliningradu i odwrotnie nadal będą mogły odbywać się według dotychczasowych zasad. Przestrzeń powietrzna Unii Europejskiej jest zamknięta, więc tą drogą nie przewozi się ani towarów, ani ludzi.
Decyzja Wilna jest bolesna zarówno dla mieszkańców Kaliningradu, jak i Rosjan. Po zamknięciu możliwości przewozów przez Litwę, jedyną drogą umożliwiającą dostarczenie towarów na rosyjski obszar, odseparowany od reszty kraju, będzie droga wodna przez Bałtyk. Jak informuje Reuters, ten krok Litwy może więc zwiększyć napięcie między Rosją a NATO.