Litwa - uchwała sejmu bez kontrowersyjnych słów o Polsce
Litewski Sejm przyjął na nadzwyczajnym posiedzeniu łagodniejszy projekt oświadczenia z okazji 70. rocznicy odzyskania Wilna i ziemi wileńskiej. Komisja redakcyjna wyeliminowała z oświadczenia "polską niesłuszną politykę" wobec Litwy oraz "okupację ziemi wileńskiej".
22.10.2009 | aktual.: 22.10.2009 21:42
Wnieść te określenia do projektu zaproponował poseł Gintaras Songaila z największej frakcji rządzącej partii konserwatywnej, Związku Ojczyzny – Chrześcijańskich Demokratów Litwy. Songaila jest znany z nagonki na posłów Polaków posiadających Kartę Polaka.
Poseł Songaila proponował, miedzy innymi, żeby w oświadczeniu parlamentarnym znalazły się stwierdzenia, że "po odzyskaniu niepodległości i demokracji Polska i Litwa mogły otworzyć nową stronę w dwustronnych relacjach tylko dlatego, że nie ciążyła już nad nimi okupacja ziemi wileńskiej. Polska bezwarunkowo uznała prawo Litwy do jej odwiecznej stolicy, co stworzyło przesłanki do rozwoju przyjaznych stosunków dwustronnych".
W przegłosowanym projekcie oświadczenia mówi się natomiast: "Litwa i Polska ostatecznie rozstrzygnęły zaległe spory o Wilno, historyczną stolicę Litwy i integralność terytorialną Litwy dopiero po odzyskaniu wolność i przywróceniu demokracji – zawierając 20 kwietnia 1994 r. Traktat o współpracy i przyjaznych stosunkach dobrosąsiedzkich. Miało to zasadnicze znaczenie dla rozwoju priorytetowych relacji polsko-litewskich."
Za złagodzonym wariantem oświadczenia przegłosowało 51 posłów z 61 biorących udział w głosowaniu. Za odrzuceniem zrównoważonego oświadczenia byli głównie posłowie z otoczenia Gintarasa Songaily oraz z opozycyjnej partii "Porządek i Sprawiedliwość” zasilanej przez przedstawicieli Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, którzy również poparli łagodniejszą wersję oświadczenia.
W przyjętym oświadczeniu posłowie podkreślają, że dalszy rozwój stosunków dobrosąsiedzkich powinien być uwarunkowany "otwartą i niezakłamaną oceną wydarzeń z przeszłości, wysiłkiem w kierunku naprawy skutków bezprawnych działań z przeszłości i przywróceniu prawdy historycznej".
Stanisław Tarasiewicz