Nie tylko nowe uzbrojenie
Wzmacnianie zdolności obronnych przez Litwę nie kończy się wyłącznie na zakupach nowego uzbrojenia. Władze w Wilnie m.in. przywróciły zniesiony w 2008 r. powszechny pobór do wojska, zintensyfikowały współpracę zbrojeniową z krajami regionu i państwami nordyckimi, rozbudowują i modernizują poligony czy zwiększają ukompletowanie wojsk lądowych przy jednoczesnej rozbudowie sił szybkiego reagowania. Dużą uwagę przykłada się również do cyberprzestrzeni.
Wszystko oczywiście robione jest na miarę możliwości malutkiej Litwy. Nadrobienie wieloletnich zapóźnień w zakresie modernizacji sił zbrojnych potrwa długie lata. W obliczu rosyjskiej potęgi militarnej Wilno, podobnie jak cała wschodnia flanka NATO, musi polegać na pomocy silniejszych sojuszników. Ale wydaje się, że Litwini nie chcą dać pretekstu, by ktoś później powiedział, że nie przygotowywali się na najgorsze.
Na zdjęciu: litewscy żołnierze podczas ćwiczeń NATO "Saber Strike" na Łotwie.
Tomasz Bednarzak, WP