Litwa gotowa ujawnić byłych współpracowników KGB
Litewskie władze ostrzegły w poniedziałek, że są gotowe spełnić swą groźbę i podać do wiadomości publicznej nazwiska byłych pracowników i informatorów KGB, którzy sami nie przyznali się do związków ze służbami bezpieczeństwa ZSRR.
Termin ujawniania się minął w sobotę. Do tego czasu na Litwie do współpracy z KGB przyznało się ok. 1400 osób. Władze twierdzą, że jeszcze kilka tysięcy osób nie uczyniło tego, toteż w ciągu miesiąca mogą ujrzeć swe nazwiska na listach podanych do wiadomości publicznej.
Niektórzy szacują, że liczba pracowników KGB na Litwie w latach 1940-1991, gdy republika ta wchodziła w skład ZSRR, sięga 10 tys. osób. Na przyznanie się do współpracy z sowiecką służbą bezpieczeństwa miały 6 miesięcy. Nazwiska tych, którzy dobrowolnie przyznali się do współpracy, zostaną utrzymane w tajemnicy.
Zasada utajniania nazwisk agentów nie dotyczy osób sprawujących najwyższe funkcje w państwie: prezydenta, posłów, deputowanych do rad samorządowych, członków rządu, sędziów, prokuratorów, a także tych, którzy ubiegają się o te stanowiska. (jac)