List otwarty do Polaków ws. protestów 13 grudnia. "Nadeszła chwila, żeby wypowiedzieć posłuszeństwo tej władzy"
• 13 grudnia wyjdźmy na ulicę - zaapelowała w liście otwartym opozycja
• Zachęcają do masowych protestów w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego
• Odzew podpisali m.in.: Lech Wałęsa, Władysław Frasyniuk i Mateusz Kijowski
• List pojawił się na Twitterze, zatytuowany jest: "Stop dewastacji Polski"
03.12.2016 | aktual.: 03.12.2016 16:19
Na Twitterze pojawił się list "Stop dewastacji Polski", w którym liderzy opozycji zachęcają do masowych protestów przeciw PiS w dniu 13 grudnia. Odezwę opublikował jeden z jego sygnatariuszy - lider Komitetu Obrony Demokracji Mateusz Kijowski. Podpisali go m.in:. były prezydent Lech Wałęsa, Władysław Frasyniuk, Ryszard Petru oraz Grzegorz Schetyna.
"13 grudnia wyjdźmy na ulicę wszystkich polskich miast i miasteczek i pokażmy że nie zgadzamy się na niszczenie Polski. Zaprotestujmy przeciwko aroganckiej wszechwładzy PiS. Ale też pokażmy, że potrafimy być razem. I nie damy się, jak pamiętnego 13 grudnia '81 roku ustawić przeciwko sobie, nie dopuścimy do żadnej konfrontacji"- czytamy w liście otwartym do obywateli, który został opublikowany na Twitterze. Wyjaśniają, że "nadszedł czas, by wypowiedzieć posłuszeństwo władzy".
Przypomnieli, że "dokładnie rok temu, 12 grudnia, protestowaliśmy po raz pierwszy przeciwko paraliżowaniu prac Trybunału Konstytucyjnego i łamaniu Konstytucji przez rząd i Prezydenta".
Apel do Polaków przeciw PiS. "Dość tego szaleństwa"
Pod listem podpisali się między innymi: były prezydent Lech Wałęsa, Władysław Frasyniuk, Krystyna Janda, Sławomir Broniarz, prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, prezydent Sopotu Jacek Karnowski, Marta Lampert, płk Adam Mazguła, Ryszard Petru, Grzegorz Schetyna, aktor Krzysztof Pieczyński oraz Aleksander Smolar.
Autorzy zwracają się do "wszystkich obywatelek i obywateli, nauczycieli, rodziców, pracowników służby zdrowia, górników, rolników, przedsiębiorców, twórców i dziennikarzy, sędziów, prokuratorów, policjantów i wojskowych, a także organizacji pozarządowych, partii politycznych i samorządów, organizacji związkowych i samorządów zawodowych". Apelują, że "nie oddadamy naszej wolności, nie oddamy kultury, edukacji, praw kobiet, praw pracowniczych, samorządów, organizacji pozarządowych, mediów, gospodarki".
Na koniec dodali: "dość kompromitowania Polski na arenie międzynarodowej! Dość tłamszenia wolności i demokracji! Dośc tego szaleństwa!".
Poniżej treść listu.