List metropolity szczecińskiego ws. molestowania
Metropolita szczecińsko-kamieński abp
Zygmunt Kamiński wystosował list do prowincjała zakonu dominikanów
w Polsce o. Krzysztofa Popławskiego, w którym zawarł prośbę o
"interwencję i pouczenie" podległego prowincjałowi o. Marcina
Mogielskiego, który ujawnił sprawę molestowania w Kościele. Pełny tekst listu publikuje "Nasz Dziennik".
14.03.2008 | aktual.: 14.03.2008 07:09
List związany jest z publikacją "Gazety Wyborczej", która opisywała jak kilkanaście lat temu ks. Andrzej molestował seksualnie chłopców z ogniska św. Brata Alberta w Szczecinie. Miało o tym wiedzieć trzech biskupów, ale przez lata nie reagowali. W 2003 r. zeznania i relacje ofiar spisał o. Mogielski, a jego ówczesny zwierzchnik o. Maciej Zięba przekazał je abp. Kamińskiemu - przypomina "Nasz Dziennik".
Hierarcha gani zakonnika, pisząc do prowincjała: "jakiemu dobru służyło to całe zamieszanie wywołane w mediach przez o. Marcina Mogielskiego? Nie mogę go znaleźć. Nie chcę i nie mogę wyrokować o zakończeniu postępowania kanonicznego (procesu karnego, toczącego się w tej sprawie w kurii). Prowadzi je niezawisły Trybunał Kościelny. Przypuszczam, że także Stolica Apostolska będzie wypowiadała się w tej sprawie. Do tej pory można było prowadzić proces w atmosferze spokoju i bez pośpiechu, koniecznych przy rozwiązaniu tego rodzaju spraw. Po wystąpieniu o. Marcina Mogielskioego atmosfera się zmieniła, a nawet niektórzy, także osoby publiczne, wydali wyrok" - napisał abp Kamiński. (PAP)