Linie lotnicze odwołują loty z powodu pyłu wulkanicznego
Holenderski przewoźnik lotniczy KLM, British Airways, EasyJet oraz kilka innych linii lotniczych 23 maja odwołało swoje loty z powodu zagrożenia pyłem wulkanicznym po erupcji islandzkiego wulkanu Grimsvotn.
Odwołano planowane na 24 maja loty do i z Aberdeen, Glasgow i Edynburga (Szkocja) i Newcastle (północna Anglia).
Brytyjski Urząd Meteorologiczny prognozuje, że chmura pyłu znad wulkanu Grimsvotn o godz. 8 rano (czasu polskiego) we wtorek będzie obejmowała Republikę Irlandii, Irlandię Północną, Szkocję i część północnej Anglii.
W ślad za KLM, British Airways poinformowały o zawieszeniu wszelkich połączeń między Londynem i Szkocją do godz. 14.00 czasu GMT (16.00 czasu polskiego).
Podobnie postąpili tani przewoźnicy. EasyJet zawiesił loty do i z Edynburga, Glasgow, Inverness i Aberdeen między godz. 5.00 i 9.00 czasu GMT. Przewoźnik Flybe zawiesił loty do i z Aberdeen i Inverness a mający swoją bazę w Glasgow Loganair odwołał 36 połączeń.
Eastern Airways poinformowały, że zawieszają we wtorek wszelkie loty do i z przestrzeni powietrznej Szkocji.
Europejska agencja nadzorująca ruch lotniczy Eurocontrol podała wcześniej w poniedziałek, że chmura pyłów po erupcji islandzkiego wulkanu Grimsvotn nie powinna w najbliższych dniach spowodować nawet częściowego zamknięcia europejskiej przestrzeni powietrznej. W poniedziałek anulowane zostały natomiast loty między kontynentalną Norwegią a archipelagiem Svalbard. Zamknięto także część przestrzeni powietrznej nad wschodnią Grenlandią.
W 2010 roku chmura pyłów po wybuchu islandzkiego wulkanu Eyjafjoell spowodowała anulowanie ponad 100 tys. lotów i uwięzienie na lotniskach milionów pasażerów.
Erupcja wulkanu Grimsvotn rozpoczęła się w sobotę. W poniedziałek służby meteorologiczne podały, że wulkan w dalszym ciągu wyrzuca duże ilości pyłów, które dotarły aż do oddalonego o 400 km Reykjaviku. Słup pyłu sięga wysokości 12 km.
Głównie dlatego prezydent USA Barack Obama wyleciał wcześniej z Irlandii do Londynu, by uniknąć trudności spowodowanych przesuwaniem się chmury pyłu wulkanicznego znad Islandii - poinformował przedstawiciel Białego Domu.
- Z powodu ostatnich zmian w kierunku przesuwania się pióropusza wulkanicznego pyłu Air Force One odleci z Irlandii do Londynu dziś wieczorem. Jutrzejszy program będzie realizowany zgodnie z planem - powiedział urzędnik Białego Domu.
Obama miał spędzić noc w Irlandii i wylecieć do Londynu 24 maja rano.