Jurgen Stroop pacyfikuje, co zostało do spacyfikowania
Poczucie beznadziei, a wraz z nim pewność niechybnego końca, wzrastały każdego dnia. W tych warunkach Żydzi chwycili za broń. Do pierwszego oporu doszło po kolejnej wywózce w styczniu 1943 roku, ale powstanie w getcie warszawskim wybuchło dopiero 19 kwietnia.
Do tłumienia żydowskiego buntu Niemcy wyznaczyli prawdziwego "fachowca". Wcześniej gen. Jurgen Stroop skutecznie zwalczał partyzantkę na Ukrainie i Kaukazie. Zdjęcia z raportu Stroopa są bodaj najlepszą fotograficzną relacją zagłady warszawskich Żydów.
Na zdjęciu: Jurgen Stroop - "Dowódca wielkiej operacji" (jak brzmiał podpis pod zdjęciem zamieszczonym w raporcie). Generał stoi w środku i patrzy w górę. Z lewej widać pożar kamienicy przy ulicy Nowolipie 66 i fragment muru getta.