Francja likwiduje tzw. dżunglę w Calais
Wolontariusze alarmują, że w porze rozdawania posiłków na jedzenie czeka się około trzech godzin, co powoduje, że atmosfera w obozie jest "bardzo napięta".
W obozie przebywa w tej chwili niemal 6,5 tysiąca imigrantów. Zostaną oni podzieleni na cztery grupy - dorosłych, samotnych nieletnich, rodziny i niepełnosprawnych lub chorych. Każda z tych osób, poza małoletnimi, ma prawo wyboru jednego spośród dwóch zaproponowanych jej ośrodków, do których zostaną przewiezieni.
Na poniedziałek zamówiono sześćdziesiąt autokarów, na wtorek - czterdzieści pięć, a na środę - czterdzieści. Nieletni mają być umieszczeni w ośrodku w Calais, bo trwają negocjacje z Wielką Brytanią w sprawie przyjęcia tych dzieci, których rodziny mieszkają na Wyspach Brytyjskich. Londyn jest temu niechętny. Na razie przyjął zaledwie kilkunastu młodocianych. W "dżungli" mieszka ich tysiąc trzystu.