Lider KOD: "jak by te partie nie były słabe, jak by nie dawały d..., to i tak musimy na nie głosować"
Szef Komitetu Obrony Demokracji broni opozycji na Facebooku. Według niego, "sytuacja jest niebezpieczna". - Jeżeli się obrazimy na te partie, to PiS wygra na pewno - podkreślił Krzysztof Łoziński. - Jak by te partie nie były słabe, jak by nie dawały d..., to i tak musimy na nie głosować - radzi opozycyjny lider.
12.01.2018 | aktual.: 12.01.2018 16:29
Nie milkną echa po głosowaniu ws. skierowania do sejmowej komisji proaborcyjnego projektu. Wielu krytykuje zachowanie polityków opozycji. Przypomnijmy: w czwartek w Sejmie zabrakło dziewięciu głosów, by projekt był dalej procedowany. Stało się tak m.in. za sprawą 29 posłów Platformy Obywatelskiej, którzy nie wzięli udziału w głosowaniu i trzech, którzy zagłosowali przeciwko temu projektowi.
Głos w tej sprawie zabrał Krzysztof Łoziński, który jest liderem antyrządowej organizacji Komitet Obrony Demokracji od maja 2017 roku. Łoziński ocenił, że "sytuacja jest szalenie niebezpieczna".
"Kaczyński może w każdej chwili zarządzić nowe wybory i niestety je wygrać jeszcze bardziej, niż poprzednie. Wystarczy, że idealnie dyspozycyjny marszałek Sejmu przetrzyma o kilka dni budżet i nie przedłoży go w terminie prezydentowi. Wprawdzie wynikające z sondaży poparcie dla PiS jest mocno przeszacowane (prawdopodobnie o jakieś 10 – 15 procent), to i tak jest bardzo wysokie" - czytamy w internetowym wpisie.
Lider antyrządowej organizacji przywołał przykłady innych kontrowersyjnych głosowań. "Przedtem było nie lepiej. Nie postawiono przed sądem Ziobry, bo 6 posłów na głosowanie sobie nie przyszło. Nie uchylono immunitetu Kamińskiemu, bo tylko 2 posłów przeczytało akta. Reszta nie wiedziała, nad czym głosuje i dała się okłamać jak dzieci" - wspomina Łoziński
ZOBACZ WIDEO: Tłum zablokował Mateusza Kijowskiego
Dodał również, że "dyktatura nie zapomni i nie przebaczy". "Nie miejcie złudzeń. W Iraku Saddama, w Korei Kimów, w Iranie Ajatollahów, opór był lub jest zerowy, a terror potworny. Nie ma dyktatur nie zbrodniczych. To tylko kwestia etapu rozwoju. Dyktaturę trzeba zatrzymać, póki jeszcze można" - podkreśla szef KOD.
"To są pomysły samobójcze"
To jednak nie wszystko - Krzysztof Łoziński postanowił dodać jeszcze jedną wypowiedź do internetowego wpisu. "Szanowni, pojawiły się głosy, by po tej wpadce nie głosować na PO i .N. To są pomysły samobójcze. Jeżeli się obrazimy na te partie, to PiS wygra na pewno. A chyba nie o to chodzi. Jak by te partie nie były słabe, jak by nie dawały D..., to i tak musimy na nie głosować, bo inaczej przegramy wszystko" - dodał na Facebooku (pis. oryg. - przyp. red.).