Działo się, a to nie koniec. Tak niszczył w Polsce huragan Otto

Już niespełna cztery tysiące razy musieli interweniować polscy strażacy w związku z przechodzącym od piątku przez Polskę orkanem Otto. Zgodnie z wcześniejszymi alarmami, najwięcej zgłoszeń wpłynęło z Pomorza. Według stanu na godz. 14, bez prądu w Polsce jest prawie 100 tys. odbiorców. A to jeszcze nie koniec wichur.

Najwięcej interwencji było na Pomorzu
Najwięcej interwencji było na Pomorzu
Źródło zdjęć: © (PAP, PSP w Gdańsku)
oprac. DAS

Jak przekazał wiceszef RCB, na terenie kraju bez prądu pozostaje około 98,7 tys. odbiorców.

"Najwięcej w woj. pomorskim - 58 tys., mazowieckim - 12 tys., podlaskim - 7,8 tys., zachodniopomorskim - 5,9 tys., wielkopolskim - 3,3 tys., lubelskim - 2,7 tys., warmińsko-mazurskim- 2,5 tys. i podkarpackim - 2,1 tys." - napisał na Twitterze Marek Kubiak z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.

Straż pożarna tylko w sobotę od północy do godz. 13 w związku z wichurami interweniowała 2907 razy, a w piątek - 906 razy. Łącznie odnotowała 3813 zgłoszeń. Najwięcej było ich na Pomorzu.

Połamane drzewa i zerwane linie po wichurze. Najgorzej jest na Pomorzu

Strażacy wyjeżdżają do przewróconych drzew, połamanych gałęzi, uszkodzonych budynków i zagrożeń, które wichury spowodowały na drogach.

W sobotę najwięcej zgłoszeń odnotowali w woj. pomorskim - 1272, a także w woj. zachodniopomorskim - 355. W woj. mazowieckim przeprowadzili 312 akcji, w woj. warmińsko-mazurskim - 161, w woj. lubelskim - 113, w woj. małopolskim - 109, w woj. wielkopolskim - 107, a w woj. kujawsko-pomorski - 99.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W piątek najwięcej interwencji również było w woj. pomorskim (314) i zachodniopomorskim (189), a także w woj. wielkopolskim (120) i w woj. kujawsko-pomorskim (87).

Huragan Otto. Ranny w Tczewie. Apel o ostrożność

Wskutek wichur jedna osoba została ranna. Do zdarzenia doszło w Tczewie, przed godz. 4 rano w sobotę. Samochód, którym podróżowało pięć osób, uderzył w leżące drzewo. Poszkodowana osoba trafiła do szpitala.

Drzewo runęło na tory, pociąg utknął

Z kolei w Bujakach w pow. nidzickim drzewo powaliło się i zerwało linię trakcyjną oraz zablokowało torowisko. Pociąg relacji Olsztyn Główny - Kraków Główny utknął 300 metrów od stacji. Było w nim prawie 180 pasażerów. PKP organizowała transport zastępczy.

To jeszcze nie koniec wichur

"Apeluję o szczególną ostrożność. Dzisiaj nadal będzie niebezpiecznie" - przestrzegł w sobotę komendant główny PSP gen. brygadier Andrzej Bartkowiak.

Biuro Meteorologicznych Prognoz Morskich w Gdyni przekazało ostrzeżenie o sztormie we wschodniej części strefy brzegowej. Jest drugiego stopnia i obowiązuje w sobotę do godz. 19. Według synoptyków ma wiać wiatr zachodni 6 do 7, w porywach 8 do 9 w skali Beauforta.

Ma obowiązywać we wschodniej części strefy brzegowej - od latarni Rozewie do wschodniej granicy państwa.

Rekordowe podmuchy wiatru. Otto dmuchnął

W ostatnich godzinach prędkość wiatru w niektórych miejscach przekraczała 100 kilometrów na godzinę. W sieci pojawiło się nagranie ukazujące wichurę w Ustce.

Prędkość wiatru osiągnęła tam około 100 km/h, ale na przykład w Lęborku było to już 104 km/h, w Łebie - 108 km/h, a na Śnieżce nawet 198 km/h.

Źródło artykułu:PAP
orkanottowichura
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (74)