Lewica wzywa członków Wiosny do opuszczenia Biedronia. "Nadchodzi koniec Wiosny"
Lewicowe partie, które dołączyły do Koalicji Europejskiej, napisały list do członków Wiosny Roberta Biedronia. Wzywają ich do opuszczenia swojego lidera i przyłączenia się do koalicji. Dają im na to dwa tygodnie.
List do sympatyków Wiosny wystosował Piotr Musiał w imieniu partii Wolność i Równość oraz Wojciech Filemonowicz z Socjaldemokracji Polskiej. Lewicowi działacze podkreślają, że rozproszenie sił nie poprowadzi opozycji do zwycięstwa - informuje wpolityce.pl.
"Wybory do Parlamentu Europejskiego za nami. Wynik uzyskany przez Koalicję Europejską, w skład której weszły nasze partie - Socjaldemokracja Polska oraz Wolność i Równość - pokazuje, że tylko konsolidacja rozproszonych sił politycznych pozwala skutecznie walczyć o uzyskanie znaczącego wyniku wyborczego. Przed nami wybory do Sejmu i Senatu, które mieć będą szczególne znaczenie dla drogi, jaką pójdzie Polska w kolejnych latach. Również i w tym przypadku rozpraszanie sił i replikowanie list wyborczych nie będą służyły ani samym partiom politycznym wybierającym indywidualizm, ani ich wyborcom" - piszą Filemonowicz i Musiał.
Dalej działacze lewicy przekonują, że "nieuchronnie nadchodzi koniec Wiosny".
"Do 21 czerwca czekamy na zgłoszenia tych spośród Was, którzy podzielając nasze wartości pragną przyłączyć się do drużyny realnie walczącej o wygraną w najbliższych wyborach, tych, którzy chcą kandydować lub wspierać kandydatury dające nadzieję na zdobycie mandatu w wyborach parlamentarnych. Apelujemy do Was, abyście przyłączyli się do nas, gdyż tylko w jedności siła" - czytamy w liście.
"Chodźcie z nami!"
Przedstawiciele WiR i SDPL przekonują, że "łączą ich wspólne wartości, jak świeckie, socjaldemokratyczne i postępowe państwo". Ich zdaniem, aby zrealizować te idee, trzeba "wznieść się ponad pomniejsze różnice programowe".
"Chodźcie z nami!" - apelują na koniec.
Jak twierdzi portal wpolityce.pl, w Wiośnie zapanował chaos po tym, kiedy okazało się, że Robert Biedroń nie zrzeknie się mandatu europosła, jak wcześniej zapowiadał. Zanim został europarlamentarzystą Biedroń zapowiadał, że odda mandat swoim ludziom, a startuje ze swoim nazwiskiem, bo jest rozpoznawalny.
W czwartek w TOK FM Krzysztof Śmiszek, członek Wiosny i prywatnie partner Biedronia, powiedział, że jego partner zostanie w Europarlamencie. W związku z tym wielu członków tej partii ma rozważać powrót do SLD i przyłączenie się do Koalicji Europejskiej.
Źródło: wpolityce.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl