Polacy porwali pielęgniarkę? Poszukuje ich niemiecka i francuska policja
Policja z Niemiec i Francji opublikowała zdjęcia dwóch Polaków, którzy podejrzani są o porwanie 46-letniej pielęgniarki Jolanty Sz. Do uprowadzenia doszło w Niemczech, ale ostatnio widziano mężczyzn we Francji. Funkcjonariusze przestrzegają, że mogą być niebezpieczni.
Wiadomość o porwaniu kobiety i poszukiwaniu dwóch podejrzanych o to mężczyzn dostaliśmy na platformę dziejesie.wp.pl.
46-letnia Jolanta Sz. została porwana w poniedziałek w Aspach w Niemczech. Miejscowość ta leży na terenie Badenii-Wirtembergii, niedaleko granicy z Francją. Pielęgniarka nie dała znaku życia od godz. 13.30 w poniedziałek. Wtedy jako ostatni widział ją sąsiad. Od tej pory bliscy nie mają z nią żadnego kontaktu.
- Nie możemy wykluczyć, że zaginiona padła ofiarą przestępstwa, ale zakładamy, że żyje - powiedział rzecznik niemieckiej policji Ronald Krötz dziennikowi Stuttgarter Zeitung.
Mężczyźni są niebezpieczni
Podejrzani o porwanie kobiety są dwa Polacy. To 51-letni Maciej Iwańczyk oraz 23-letni Krzysztof Trzęsicki. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Maciej Iwańczyk jest byłym partnerem Jolanty Sz., a 23-latek jego współpracownikiem. Mężczyźni byli widziani między poniedziałkiem a środą (3-5 czerwca) w miejscowości Schweighouse-sur-Moder we Francji (Alzacja). Poruszali się samochodem kempingowym. W czwartek francuska policja znalazła porzucone auto w lesie. Było puste.
W poniedziałek w Aspach mężczyźni przemieszczali się ciemnozielonym renault laguna na polskiej rejestracji. Auto zostało porzucone w mieście, w którym mieszkała Jolanta Sz.
Jak przestrzega francuska policja, mężczyźni mogą być niebezpieczni, dlatego należy natychmiast zawiadomić policję i nie podejmować na własną rękę prób ich schwytania. Policja prosi wszystkie osoby, które widziały mężczyzn lub mają z nimi kontakt telefoniczny lub w mediach społecznościowych, o informacje. Numer we Francji: 0 800 35 83 35, a w Niemczech: 07151 950-333.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Czytaj także: Holender upozorował własne porwanie. Bał się żony
Źródła: Polizei Baden-Württemberg, Police Nationale du Bas-Rhin
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski