Leszno. Brutalna reakcja na uwagę o braku maseczki. Pobita kobieta
Policja zna już tożsamość mężczyzny, który w markecie w Lesznie pobił kobietę, bo ta miała mu zwrócić uwagę na temat braku maseczki. Służby poinformowały o sprawie po tym, jak do sieci trafiło nagranie ataku.
"Znamy personalia tego mężczyzny. W uzgodnieniu z prokuraturą wszczynamy sprawę z urzędu. Sprawca będzie rozliczony za czyny, których się dopuścił" - napisał w mediach społecznościowych mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji, komentując film z incydentu w markecie spożywczym w Lesznie.
Jak relacjonuje RMF FM, kobieta miała zwrócić uwagę mężczyźnie stojącemu przy kasie na brak maseczki, a później została uderzona tak mocno, że upadła. Na nagraniu, które udostępniono w internecie, widać, że film pokazuje tylko część incydentu.
Po tym, gdy kobieta osunęła się na ziemię, nie widać, by otrzymała jakąkolwiek pomoc od kasjerów, czy ochrony sklepu - zauważa z kolei PAP. Mężczyzna po chwili wrócił do pakowania zakupów. Wszystko działo się na oczach kilkuletniej dziewczynki.
Zobacz też: Przemysław Czarnek naciska na powrót do szkół? "Nie tylko on"
Z wyjaśnień asp. szt. Moniki Żymełki z policji w Lesznie wynika, że do pobicia doszło w ubiegłą sobotę 10 kwietnia i wówczas funkcjonariusze wylegitymowali wszystkich uczestników zdarzenia.
- Zabezpieczono także monitoring - wyjaśniła rzeczniczka w rozmowie z radiem Eska. Dodała, że "ze względu na bulwersujące zachowanie tego mężczyzny" mundurowi zdecydowali o "ściganiu sprawcy nieruszenia nietykalności cielesnej kobiety z urzędu".