Leszek Miller u Andrzeja Leppera - a to nie koniec transferów z SLD.
W ubiegłym tygodniu były premier zrezygnował z legitymacji Sojuszu Lewicy Demokratycznej, bo koalicja Lewicy i Demokratów nie chciała go widzieć na swoich listach wyborczych.
Wczoraj natomiast oficjalnie zapowiedział, że wystartuje do sejmu z list Samoobrony. Andrzej Lepper nie wyklucza zaś, że przyciągnie do siebie innych do niedawna promimentnych działaczy Sojuszu - jak twierdzi, prowadzone są rozmowy z Józefem Oleksym. "Gdyby Oleksy się zdecydował, byłoby to ewidentnym domnknięciem pewnej koncepcji" - komentuje jeden z liderów Lewicy i Demokratów Marek Borowski, poranny gość Radia PiN 102FM. GŁOS Według sondaży przeprowadzonych przed przejściem Millera do Samoobrony, partia ta w wyborach wyraźnie przegrałaby z LiD-em. Jak wynika z badania TNS OBOP, może bowiem liczyć na 4 proc głosów, a więc w ogóle nie weszłaby do parlamentu. LiD cieszy się natomiast poparciem 14 proc badanych.