Leszek Miller dziękuje za wsparcie. Wstawił zdjęcie grobu syna

"Dziękuję serdecznie za każdy gest i każde słowo pamięci" - napisał Leszek Miller na Twitterze. Były premier pochował niedawno swojego syna. Leszek Miller junior zmarł w wieku 48 lat.

Leszek Miller dziękuje za wsparcie. Wstawił zdjęcie grobu syna
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta
Karolina Kołodziejczyk

Leszek Miller junior zmarł 26 sierpnia, popełniając samobójstwo. Jak ustaliła Wirtualna Polska, na kilka godzin przed śmiercią syna byłego premiera, w domu doszło do kłótni z partnerką Katarzyną. Jego ciało znalazła w niedzielę przed południem.

- I to było najgorsze, co mnie w życiu spotkało. Zastać tak osobę, którą się kocha. To było koło 11-12 w południe. Spałam na dole, bo mieliśmy sprzeczkę, a on był wtedy u góry - mówiła WP narzeczona syna byłego premiera.

Leszek Miller stwierdził w telewizyjnym wywiadzie, że w pewnym sensie czuje się odpowiedzialny za śmierć syna. - Dręczy mnie myśl, że nie zrobiłem wszystkiego, co mogłem, by go uratować - powiedział polityk. Jak dodawał, analizował wszystkie słowa i gesty, które wykonał podczas ostatnich rozmów ze swoim dzieckiem.

Monika Miller o śmierci ojca dowiedziała się w czasie wakacji z dziadkami w Grecji. O tragedię obwinia jego partnerkę Katarzynę. - Cały czas wiedziała o zamiarach mojego taty, ale nikogo nie ostrzegła - powiedziała Wirtualnej Polsce Monika Miller.

Gdzie szukać pomocy?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (435)