Lepper: zmiany w konstytucji powinny być kompleksowe
Przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper
powiedział, że jeśli dojdzie do prac nad zmianami w konstytucji,
to takie zmiany powinny być kompleksowe - a nie dotyczyć tylko
powołania Komisji Prawdy i Sprawiedliwości.
28.02.2006 | aktual.: 28.02.2006 13:03
Nie wyobrażam sobie, że zmienimy tylko jeden artykuł konstytucji, bo swoje poprawki zgłoszą Samoobrona, SLD i PO. Trzeba rozpocząć pracę kompleksowo, a nie tylko nad jednym artykułem, bo za miesiąc znów coś będzie niezgodne z konstytucją i od nowa trzeba będzie zaczynać pracę - powiedział Lepper dziennikarzom w Sejmie.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział w poniedziałek, że jego partia będzie chciała dokonać zmiany w konstytucji, aby możliwe było powołanie Komisji Prawdy i Sprawiedliwości tak, jak widzi ją PiS. Przyznał, że w oparciu o obecną konstytucję powołanie takiej komisji nie jest możliwe, ponieważ obecnie można powoływać jedynie komisje śledcze do konkretnych spraw.
Szef Samoobrony przyznał, że znalezienie w Sejmie większości, która byłaby zdolna do zmiany konstytucji, będzie bardzo trudne.
Lepper powiedział, że wystąpienie J.Kaczyńskiego w sprawie zmian w konstytucji zaskoczyło go. Nie mówię, że my jesteśmy idealni, ale nie może być tak, że o sprawach zasadniczych - takich jak zmiany w konstytucji - dowiadujemy się z mediów. Tak być nie może. Musimy ze sobą współpracować - zaznaczył.
Zdaniem Leppera, pomysły PiS na zmiany w konstytucji, które umożliwią powołanie Komisji Prawdy i Sprawiedliwości, to "szarpanie się" i stawianie wszystkich przed faktem. Nie trzeba było robić takiego wielkiego szumu o Komisji Prawdy i Sprawiedliwości, jeśli było wiadomo, że bez zmian w konstytucji nie można jej powołać - podkreślił.
Jak zauważył, w konstytucji jest artykuł, który umożliwia powołanie komisji nadzwyczajnej. Na mocy obecnej konstytucji, można powołać komisję nadzwyczajną, która sprawdzi wszystkie prywatyzacje, uszereguje, które sprawy mają być rozpatrywane i powoła komisje śledcze do poszczególnych spraw - powiedział Lepper.
Samoobrona swój projekt nowelizacji konstytucji zaprezentowała w październiku 2004 roku. Zakłada on wprowadzenie systemu prezydenckiego: prezydent mianowałby i odwoływał premiera i ministrów, sprawował "ogólne kierownictwo" nad rządem, wydawał dekrety z mocą ustawy w sytuacjach nadzwyczajnych, zarządzał referendum ogólnokrajowe, powoływał i odwoływał prezesa NBP.
Projekt przewiduje też likwidację Senatu, RPP, Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz poddanie Narodowego Banku Polskiego pod kontrolę Sejmu. Partia chce wprowadzenia jednomandatowych okręgów w wyborach parlamentarnych, oraz likwidacji powiatów.
Samoobrona zamierza również ograniczyć czas zasiadania przez posłów w Sejmie do najwyżej trzech kadencji. Inna propozycja, to wykreślenie z konstytucji dopuszczalnego progu długu publicznego, który obecnie wynosi 60% PKB.
Zmiana konstytucji uchwalana jest większością co najmniej 2/3 głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz w Senacie bezwzględną większością głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.
Obecna konstytucja obowiązuje od 1997 roku.
