Lepper: pomagam dzieciom, ale nie poprzez fundację
My, członkowie Samoobrony pomagamy dzieciom, ale nie poprzez fundację ze względu na kwestie prawne - powiedział Lepper o fundacji "Samoobrona Dzieciom" w radiowych "Sygnałach Dnia". Działalnością fundacji zainteresowała się "Rzeczpospolita", która napisała, że fundacja ta "to dziwna instytucja. Chociaż powstała,
żeby pomagać dzieciom, to nie wydaje na nie ani złotówki".
Według "Rz" fundacja działa od września 2003 roku, a jej ojcem założycielem jest Lepper. We władzach fundacji zasiadają najbliżsi współpracownicy Leppera (np. przewodniczącym rady fundacji jest wiceszef Samoobrony Krzysztof Filipek). Celem jej działania miała być pomoc dzieciom ubogim, chorym i niepełnosprawnym, jednak jak pisze "Rz", "te ambitne plany od trzech lat pozostają tylko na papierze".
Lepper przekonywał, że on sam i wszyscy parlamentarzyści Samoobrony pomagają dzieciom, nie robią tego jednak poprzez fundację, ponieważ na przeszkodzie stoją kwestie formalne prawne. Nie robiłem tego przez fundację dlatego, że są tam sprawy formalne, niejasne z ustawy, które spowodowały to, że chociażby pani prezydentowa Jolanta Kwaśniewska (prowadzi fundację Porozumienie bez barier-PAP), która na pewno miała chlubny cel, na pewno nie chciała niczego tam "przekręcić", a zrobiono z niej osobę, która coś na tym zarobiła. Ja powiedziałem - absolutnie, ani jedna złotówka przez fundację nie przejdzie - wyjaśnił.
Minister dodał, że sam ma potwierdzenie na to, że w poprzedniej kadencji Sejmu wpłacił ponad 100 tys. zł. ze swoich pieniędzy na pomoc dzieciom niepełnosprawnym. Również jako poseł do PE, a byłem obserwatorem, wpłacałem diety, później byłem trzy miesiące posłem - wszystkie pieniądze przeznaczyłem na cele charytatywne - wyliczał. Dodał też, że wszyscy posłowie jego partii co miesiąc składają się po 1000 zł i te pieniądze "w dużej części" przeznaczane są właśnie na cele charytatywne".
Pytany czy w związku z tym, że fundacja jest "martwym bytem" zdecyduje się ją zlikwidować, Lepper powiedział, że się zastanowi. Zobaczymy. Jeżeli będziemy chcieli dzieciom pomagać i będą przepisy jasne, klarowne, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby fundacja istniała- powiedział.