Lepper: byłem karany, ale to nie przeszkadza
Przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper uważa, że to iż był wcześniej karany, nie będzie mu przeszkadzało w pełnieniu funkcji wicepremiera. Według odpowiedzialnego za służby specjalne ministra Zbigniewa Wassermanna, Lepper jako skazany prawomocnymi wyrokami nie może dostać certyfikatu umożliwiającego dostęp do tajnych informacji, na przykład z UE czy NATO.
18.04.2006 | aktual.: 18.04.2006 20:02
Na szczęście dla Leppera w deklaracji programowej PiS i Samoobrona zapisały, że w rządzie nie mogą zasiadać osoby, skazane prawomocnymi wyrokami, ale za przestępstwa kryminalne.
Zdaniem Leppera, jego wyroki, takimi nie są. Jeżeli Wasserman uważa, że ja nie mogę być wicepremierem to zawsze możemy zrobić nowe wybory. Niech Wasserman nie myśli, że będzie rząd bez udziału Andrzeja Leppera - dodał.
Andrzej Lepper nie chciał powiedzieć czy zostanie ministrem rolnictwa. Jego zdaniem o konkretach można będzie mówić po podpisaniu umów przez wszystkich koalicjantów.
Premier zdecyduje, w jaki sposób Andrzej Lepper będzie dopuszczony do tajemnicy państwowej jako ewentualny członek rządu - powiedział koordynator ds. służb specjalnych Zbigniew Wassermann. Według Wassermanna, sytuacja prawna jest w tej kwestii "niedookreślona". Zarazem wykluczył on możliwość nieuczestniczenia Leppera w tajnych obradach rządu.
Sobotnia "Gazeta Wyborcza" napisała, że kilkakrotnie karany przez sądy szef Samoobrony nie będzie miał dostępu do tajemnic państwowych i mogą się zdarzyć takie posiedzenia rządu, na które nie zostanie wpuszczony. Ustawa jest tu niejednoznaczna i niespójna, ale stwarza miejsce dla rozwiązań praktycznych - powiedział Wassermann. Dodał, że w ramach takich rozwiązań premier może powołać ministra bez poddawania go postępowaniu sprawdzającemu, a "sam fakt powołania powoduje możliwość dostępu do tajemnic z urzędu".
To jest jedna możliwość; druga to taka, że premier, mając wiedzę o pewnej ułomności takiego ministra, będzie korzystał z innych form, np. przez jednorazowe zezwolenia na zapoznawanie się przez niego z tajemnicą - oświadczył Wassermann. Podkreślił, że zależy to od premiera, który przecież "decyduje, kogo chce mieć w rządzie i z jakimi kompetencjami".
"Gazeta Wyborcza" powołała się na ustawę o ochronie informacji niejawnych, która stanowi w art. 28, że "osoby skazane prawomocnym wyrokiem za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego nie mogą być dopuszczone do pracy lub pełnienia służby na stanowisku albo do wykonywania prac zleconych, z którymi łączy się dostęp do informacji niejawnych stanowiących tajemnicę państwową". Lepper ma trzy takie wyroki - przypomniała "GW".
Zarazem art. 27 tej ustawy stanowi, że dopuszczenie do pracy lub pełnienia służby na stanowisku związanym z tajemnicą może nastąpić po przeprowadzeniu postępowania sprawdzającego lub przeszkoleniu tej osoby w zakresie ochrony informacji niejawnych. Punkt 6. tego artykułu mówi zaś, że postępowania sprawdzającego nie przeprowadza się wobec osób zajmujących m.in. "stanowiska prezesa Rady Ministrów i członka Rady Ministrów".