Szkolenie przyszłych pilotów
Można w nich zaplanować lądowanie na dowolnym lotnisku w Polsce i Europie, a także lot o każdej porze roku i w różnych warunkach atmosferycznych. Trenujący piloci używają takich samych częstotliwości radiowych, jak w rzeczywistości i ćwiczą łączność z kontrolerami w języku angielskim.
Za nowe symulatory MON zapłacił ponad 5 mln zł.
(WP.PL - W.Nieśpiałowski, wsosp.deblin.pl / mp)