Wstępna diagnoza to genetyczna choroba siatkówki oka. Dziewczynki do piątku zostaną na specjalistycznych badaniach w klinice okulistycznej i dopiero wtedy zostaną podjęte decyzje co do sposobu leczenia - poinformował ppłk Krzysztof Kołcz, organizator pobytu dziewczynek w Polsce.
Wiadomo, że dziewczynki nie będą miały zabiegów operacyjnych. Choroby tej nie można wyleczyć, można tylko złagodzić jej negatywne objawy.
Wraz z 9-letnią Iyat i 13-letnią Norą do Poznania wojskowym samolotem przyleciał ich dziadek oraz tłumaczka.
Dziewczynki spotkał w Iraku Krzysztof Kołcz - były Szef Centrum Operacji Cywilno-Wojskowych Prowincji Babilon, który zorganizował ich przylot do Polski.
Lekarze i zespół operacyjny podjęli się przeprowadzenia zabiegu za darmo, koszty pobytu i transportu pokryje wojewoda wielkopolski Andrzej Nowakowski.