Lekarze w stu szpitalach przygotowują się do strajku - chcą zarabiać 5 tysięcy zł
W około stu szpitalach w całej Polsce lekarze weszli w spory zbiorowe z pracodawcami - szacuje Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy. Spory zbiorowe to pierwszy krok do ogólnopolskiej akcji protestacyjnej. Związek domaga się, by lekarze bez specjalizacji zarabiali 5 tys. zł brutto. Ci ze specjalizacją mieliby zarabiać 7,5 tys. zł.
15.01.2007 17:35
Minister zdrowia Zbigniew Religa stanowczo oświadczył w ubiegłym tygodniu, że w 2007 r. nie będzie więcej podwyżek dla pracowników służby zdrowia. Zgodnie z uchwaloną w lipcu 2006 r. ustawą pracownicy publicznych i niepublicznych zakładów opieki zdrowotnej otrzymali średnio trzydziestoprocentowe podwyżki. Na ten cel Narodowy Fundusz Zdrowia przeznaczył 4,5 mld zł.
Lekarze uważają jednak, że to za mało. Jeśli nie otrzymają żądanej podwyżki, Związek zapowiada rozpoczęcie autoprywatyzacji, która będzie polegać na tym, że lekarze masowo zwolnią się z pracy i będą świadczyć usługi odpłatnie.
Według przewodniczącej mazowieckiego oddziału Związku, Marii Balcerzak, na Mazowszu ok. jedna trzecia placówek rozpoczęła spory zbiorowe. W Warszawie taka sytuacja jest m.in. w szpitalu na Banacha, który jest największą tego typu placówką w Polsce, a także w szpitalu dziecięcym na Niekłańskiej, szpitalu im. Orłowskiego na Czerniakowskiej, a także w szpitalu na Szaserów - poinformowała Balcerzak.
Harmonogram działań strajkowych OZZL zakłada w dalszej kolejności m.in. ustanowienie pełnomocników do prowadzenia negocjacji z dyrekcjami poszczególnych placówek.