Lekarze rezydenci wznawiają protest głodowy. Premier Beata Szydło postawiła ultimatum: czekam do czwartku
Lekarze rezydenci wznawiają protest głodowy, rozmowy z premier Beatą Szydło nie przyniosły oczekiwanych skutków - poinformował Filip Płużański z Porozumienia Rezydentów OZZL. Z kolei premier wyjaśniła, że "złożyła rezydentom propozycję powołania wspólnego zespołu". Teraz do czwartku czeka na ich decyzję.
Premier Szydło spotkała się z protestującymi lekarzami w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog". Wraz z nią w rozmowach uczestniczył minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Negocjacje nie przyniosły porozumienia.
- Złożyłam protestującym rezydentom konkretną propozycję powołania wspólnego zespołu do prac nad ich postulatami - oświadczyła premier Beata Szydło po spotkaniu z lekarzami-rezydentami. Dodała, że "zmiany w służbie zdrowia są konieczne, ale muszą to być zmiany systemowe".
Tak pracują polscy lekarze. Podają sobie kroplówki, żeby wytrzymać dyżur
- Zgodziliśmy się wszyscy że to są bardzo istotne, ważne tematy i chcemy nad nimi pracować. Moja oferta polega na tym, że powołujemy wspólny zespół z udziałem przedstawicieli środowiska rezydentów, przedstawicieli środowisk innych zawodów medycznych i przedstawicieli rządu - wyjaśniła dziennikarzom Szydło po tym spotkaniu.
Na decyzję lekarzy rezydentów, czy przystąpią do prac zespołu roboczego, czeka do czwartku.
Rezydenci: nasz protest nie jest polityczny
-Nasz protest nie jest wymierzony w rząd, ani w ministra zdrowia - oświadczyli lekarze rezydenci. Zaznaczyli, że byli gotowi na daleko idące ustępstwa, ale na spotkaniu zabrakło konkretów.
Dodali, że Światowa Organizacja Zdrowia mówi o 6 proc. Produktu Krajowego Brutto, jako o minimalnych nakładach na ochronę zdrowia "po to, żeby system był jakkolwiek wydolny".
- Propozycja ministra (zdrowia Konstantego) Radziwiłła, czyli propozycja rządowa mówi o wzroście do 6 proc. PKB w 2025 r. My byliśmy gotowi na daleko idące ustępstwa. Mogliśmy rozmawiać nie o 6,8 proc. Mieliśmy przygotowane inne scenariusze na to spotkanie. Mogliśmy rozmawiać o 6 proc., ale rozmawiać o szybkiej drodze dojścia - powiedział Łukasz Jankowski z Porozumienia Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.
- Do takich negocjacji nie doszło - zaznaczył.
Lekarze rezydenci wracają do głodówki
Po rozmowach z premier Szydło, młodzi lekarze zdecydowali o wznowieniu protestu głodowego. Odbywa się on z przerwami w hallu głównym Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Warszawie.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Rezydenci domagają się wzrostu finansowania ochrony zdrowia do poziomu 6,8 proc. PKB w trzy lata, z drogą dojścia do 9 proc. przez najbliższe dziesięć lat.
Chcą też zmniejszenia biurokracji, skrócenia kolejek, zwiększenia liczby pracowników medycznych, poprawy warunków pracy i podwyższenia wynagrodzeń.