Lekarz trafił do aresztu. Miał wystawiać zwolnienia bez badań
Policjanci ze Szczecina zatrzymali lekarza, który miał wystawiać lewe zwolnienia lekarskie. Mężczyzna usłyszał ponad 50 zarzutów i trafił do aresztu.
- Materiał dowodowy wskazuje, że lekarz wystawiał zwolnienia lekarskie, poświadczając w tych dokumentach nieprawdę. Nieprawdą było to, że pacjenci byli u niego na badaniach, że były stwierdzone schorzenia, a tak naprawdę były one wpisywane właśnie w dokumenty zwolnień lekarskich - powiedziała w rozmowie z TVN24 Alicja Śledziona, rzecznik prasowy KWP w Szczecinie.
Osoby, które otrzymały od lekarza zwolnienia, przedstawiały je w pracy. - Tym samym domniemanie jest tutaj wyłudzenie kwot zasiłku chorobowego z ZUS - dodała Śledziona.
Nad sprawą mężczyzny policja pracowała od kilkunastu miesięcy. We wtorek oprócz niego zatrzymano jego współpracownicę i dwie inne osoby.
Zobacz także: Strajk nauczycieli. Szef KPRM Michał Dworczyk odpowiada Lechowi Wałęsie
Fałszywe zwolnienia lekarskie. Lekarz jest w areszcie
Mężczyzna usłyszał ponad 50 zarzutów. Dotyczą wystawiania fałszywych zwolnień lekarskich w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz popełnienia 54 innych przestępstw przeciwko wiarygodności dokumentów.
Kolejnej z zatrzymanych osób zarzucono "poświadczenie nieprawdy w dokumentacji".
Pozostałe dwie usłyszały zarzuty dotyczące "popełnienia przestępstwa poświadczenia nieprawdy w dokumentacji oraz doprowadzenia ZUS do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez przedłożenie poświadczającego nieprawdę zwolnienia lekarskiego celem wypłaty zasiłku chorobowego".
Mężczyzna trafił do aresztu. Pozostałe osoby są pod dozorem policyjny i nie wolno im opuszczać kraju. Możliwe są kolejne zatrzymania.
Źródło: zachodniopomorska.policja.gov.pl, tvn24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl