PolskaDramatyczny wypadek w żwirowni. 15-latka przysypała ziemia

Dramatyczny wypadek w żwirowni. 15‑latka przysypała ziemia

Udało się uratować 15-latka, pod którym zapadła się ziemia w nieczynnej żwirowni w Smolnie. Chłopiec został przysypany. Gdy go odnaleziono, nie dawał oznak życia.

Dramatyczny wypadek w żwirowni. 15-latka przysypała ziemia
Źródło zdjęć: © KP PSP Puck
Magdalena Nałęcz-Marczyk

19.04.2019 | aktual.: 29.03.2022 12:25

- Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że 13-latek i 15-latek spacerowali po nieczynnym żwirowisku. W trakcie schodzenia ze skarpy nagle pod nogami 15-latka zapadła się ziemia - powiedziała w rozmowie z portalem polsatnews.pl sierż. Ewa Bresińska z policji w Pucku.

Sytuacja miała miejsce w czwartek po południu w Smolnie w województwie pomorskim. Nastolatek został przysypany. Jego koledze nie udało się go odkopać. Postanowił pobiec po pomoc do najbliższego domu.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2] Źródło zdjęć: © KP PSP Puck

Na miejsce wysłano strażaków z JRG Puck, OSP Smolno i KPP SP Puck. Po kilkunastu minutach odnaleziono chłopca. Nie dawał oznak życia.

Służby podjęły skuteczną reanimację nastolatka. Następnie przetransportowano go do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Źródło: KP PSP Puck, polsatnews.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (54)