Lech Wałęsa pokazuje unikalne zdjęcia. A potem dodaje: żona pary razy nas wszystkich pogoniła
Były prezydent jest ostatnio bardzo aktywny na portalach społecznościowych. Ostatnio pokazał intymne zdjęcie z żoną Danutą, teraz pochwalił się tłumami pod blokiem oraz spotkaniem z aktorem Yves Montandem oraz piosenkarzem Eltonem Johnem. "Wytrzymywałem to jakoś znośnie" - przyznał Lech Wałęsa w jednym z komentarzy.
07.01.2018 | aktual.: 07.01.2018 15:54
Danuta i Lech Wałęsowie "przyłapani" na pocałunku przez Chrisa Niedenthala. Takie zdjęcie wrzucił niedawno na Facebooka były prezydent. "A czego mielibyśmy się wstydzić?" - dopisał w komentarzu były prezydent. Przyznał, że choć "było wiele burz", to "zwyciężyła miłość i mądrość".
Zobacz także
Teraz przyszedł czas na kolejne zdjęcia z archiwum Lecha Wałęsy. Na pierwszy ogień poszła fotografia rodziny byłego prezydenta, która wygląda przez okno.
"Tak było w listopadzie 1982 r.Tlumy ludzi przed blokiem były zawsze. Nasz dom na Zaspie był „otwarty”. Wchodzilo sie z korytarza ,rodzina miała pokoje na bokach a biuro było wydzielone.Zycie publiczne mieszało sie z życiem prywatnym ale grunt ze Polska jest dzis wolna" - czytamy w opisie (pisownia oryginalna - przyp.red.).
Potem przyszedł czas na znane osoby. "Odwiedzili mnie w 1982 w Gdansku miedzy innymi piosenkarka Joan Baez ,francuski aktor Yves Montand i brytyjski piosenkarz Elton John" - wyjaśnia Wałęsa.
W odpowiedzi na komentarz jednego z internautów wyjaśnia: "wytrzymywałem to jakoś znośnie chociaz drzwi sie nie 'zamykały ale zona pary razy nas wszystkich pogoniła. Teraz wiem ze robiła to w celu obrony naszej rodziny".
"Polska jest wolna od 1989 ale demokracja ma swoje zasady"
Potem komentuje także stan polskiego społeczeństwa. "Mozna sie tylko dziwic ze młodzi ludzie majac dzis do dyspozycji internet i nowoczesny sprzęt bardzo łatwo ulegają propagandzie.Zawisc ,zazdrość i frustracja ze drugiemu cos sie w zyciu udaje wygrywa bardzo łatwo" - wyjaśnia we wpisie.
Na koniec dostaje się parit rządzącej i jej zwolennikom "Polska jest wolna od 1989 ale demokracja ma swoje zasady których nie wolno łamać.9 górników z kopalni Wujek nie oddało swego życia tylko po to zeby w Dniu Niepodległości wznoszono faszystowskie hasła,atakowano za kolor skory, religie bądź podglądy polityczne" - stwierdza Wałęsa.