Lech Wałęsa kpi z Mateusza Morawieckiego. "Zabrakło jednego podpisu"
Lech Wałęsa podziękował za życzenia urodzinowe. W ramach prezentu otrzymał z rąk Donalda Tuska pamiątkową tablice z podpisami wszystkich europejskich premierów. Z jednym wyjątkiem. " Zabrakło jednego podpisu" – napisał na Twitterze Wałęsa. Chodzi o Mateusza Morawieckiego.
Polski premier jako jedyny spośród europejskich przywódców nie podpisał się na tablicy pamiątkowej dla byłego prezydenta. "Lechowi Wałęsie, bohaterowi polskiej i europejskiej solidarności, pierwszemu Prezydentowi Odrodzonej Rzeczypospolitej – najwyższe wyrazy uznania i wdzięczności w 75. rocznicę urodzin i 35. Rocznicę przyznania Pokojowej Nagrody Nobla. Europa pamięta!" – czytamy na tablicy.
Dzień po imprezie urodzinowej Lech Wałęsa postanowił na Twitterze podziękować za miłe słowa i prezenty. "Dziękuje Wszystkim Państwu za życzenia urodzinowe. Zabrakło jednego podpisu" – napisał były prezydent, odnosząc się do zachowania premiera Morawieckiego. Tablicę z dyplomem wręczył Wałęsie Donald Tusk. Przyznał wówczas, że zabrakło na niej jednego nazwiska. - Domyślcie się jakiego - śmiał się ze sceny były premier.
Początkowo wszyscy myśleli, że na dyplomie nie podpisał się także premier Węgier Viktor Orban. Współpracownik Wałęsy szybko jednak wyjaśnił sytuację. Mirosław szczerba tłumaczył, że węgierski przywódca złożył podpis trochę wyżej, przez co jego nazwisko nałożyło się na innego polityka.
Na uroczystości z okazji 75. urodzin Wałęsy do Gdańska zjechały tłumy. Razem z byłem prezydentem świętowali między innymi były prezes Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński czy były lider KOD Mateusz Kijowski.
O urodzinach Lecha Wałęsy rozmawiali politycy w programie "Kawa na ławę". Paweł Mucha z Kancelarii Prezydenta tłumaczył brak życzeń Andrzeja Dudy. - Nie przypominam sobie sytuacji, w której Lech Wałęsa składał życzenia Andrzejowi Dudzie - mówił w TVN24.
Rzecznik prezydenta zdradził też, że życzeń Wałęsie nie złożyli także politycy PO. "Patrzę na profil partii pana premiera Grzegorza Schetyny, pana posła Trzaskowskiego, który dostał poparcie od pana prezydenta, pana ministra Budki. Trochę mi przykro, że zabrakło czasu na życzenia dla pana prezydenta" - napisał Mirosław Szczerba.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także: Śnieg na Kasprowym Wierchu. Mógł zaskoczyć niejednego turystę
**