Lech Wałęsa będzie wnioskował o autolustrację
Były prezydent Lech Wałęsa poinformował, że "w odpowiednim czasie" zawnioskuje o autolustrację. I twierdzi, że IPN zorganizował prowokację, przez którą przypisano mu współpracę z SB. Jak wynika z jego zapewnień - niesłusznie.
03.04.2019 | aktual.: 29.03.2022 12:33
Autolustracja to ostatnio gorący temat. We wtorek poinformowano, że IPN wszczął takie postępowanie wobec byłego szefa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Kazimierza Kujdy.
Bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego uznał, że chce się oczyścić z podejrzeń o współpracę z SB. Jego nazwisko widnieje w odtajnionym niedawno zbiorze zastrzeżonym IPN. Został zarejestrowany przez służby jak TW Ryszard.
O autolustrację - kolejny raz - chce również wnioskować Lech Wałęsa. Zapewnia, że zrobi to "w odpowiednim czasie".
Krystyna Pawłowicz też chciała ponownej lustracji Wałęsy
"Oskarżam IPN o zorganizowaną prowokację "na zlecenie” przypisania mi współpracy z SB . Sprawa zaczęła się po wyrzuceniu braci Kaczyńskich z pracy w kancelarii prezydenta" - napisał na Facebooku były prezydent.
Wałęsa twierdzi, że w kancelarii ministra Macierewicza znajdowała się koperta założona przez ministra Kozłowskiego, w której miały być zbierane anonimy dotyczące współpracy byłego prezydenta z SB.
"To były materiały wcześniej wytworzone na zlecenie generałów do wysyłania na różne adresy, by niszczyć tym sposobem moje dobre imię. Tak zgromadzone dokumenty przejęte po ministrze Kozłowskim zostały uznane przez niektórych za teczkę agenta Bolka" - napisał w mediach społecznościowych.
Pod koniec marca Krystyna Pawłowicz zapytała prezesa IPN o prawną możliwość wznowienia postępowania lustracyjnego wobec Wałęsy. Instytut odpowiedział, że może złożyć do sądu takiego wniosku ze względu na przepisy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl