Lech Kaczyński - mąż opatrznościowy Europy Wschodniej?
Kancelaria Prezydenta intensywnie pracuje nad zmianą wizerunku Lecha Kaczyńskiego. Minister Michał Kamiński ocenia, że działania prezydenta w obliczu konfliktu w Gruzji mogą być przełomowym momentem w jego kadencji. Lech Kaczyński zaczyna budować wizerunek silnego lidera, wręcz męża opatrznościowego Europy Wschodniej - ocenia w rozmowie z Wirtualną Polską Eryk Mistewicz, ekspert w zakresie PR i marketingu politycznego.
08.09.2008 | aktual.: 08.09.2008 15:24
Ludzie z otoczenia prezydenta zamierzają przełamać – ich zdaniem – fałszywy obraz Lecha Kaczyńskiego, jaki ukształtował się w mediach. Chcą, by prezydent był postrzegany jako spokojny mąż stanu, daleki od bieżących sporów politycznych, ale twardo walczący o interes narodowy.
Przez połowę kadencji Lech Kaczyński nie był w stanie dookreślić swojej funkcji w odbiorze społecznym. Nie było wiadomo czy bardziej chce być rozjemcą czy reprezentantem PiS. Kolejne ekipy doradców mniej lub bardziej świadomych swoich zadań docierały do niego ze swoimi pomysłami. W tej chwili Lech Kaczyński zaczyna być postrzegany jako bardzo istotny aktor polityki europejskiej na wschodnich rubieżach. Z uwagi na to, jak zorganizował wyprawę polityków z pięciu krajów do Gruzji i jak w tej chwili angażuje się w kolejne wydarzenia - mówi WP Mistewicz.
Okazją do poprawy wizerunku prezydenta mają być również huczne obchody 90. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Około 15 prezydentów wstępnie potwierdziło swoją obecność na balu 11 listopada. Prezydent zainspirował się Szczytem Śródziemnomorskim Nicolasa Sarkozy’ego, któremu zdołał połączyć wodę z ogniem i zaprosić do wspólnego stołu przywódców Syrii i Libanu. Być może Lechowi Kaczyńskiemu przy sprawnej polityce udałoby się zaprosić przedstawicieli Gruzji i Rosji. Z punktu wizerunku Polski byłoby to bardzo dobre - zastanawia się Mistewicz.
Prezydent "bardziej ludzki"
Nowy wizerunek prezydenta ma być również bardziej ludzki, bliższy Polakom. Nowo powołany szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki chce, by Polacy zobaczyli, jaki prezydent jest naprawdę, poznali jego poczucie humoru i drobne słabostki. Prezydent bez krawata, przy zwykłym stoliku w restauracji, obok uśmiechniętej żony. Na stole kolacja, butelka wina i dwa pełne kieliszki. Takiego Lecha Kaczyńskiego oglądaliśmy, kiedy świętował z żoną trzydziestą rocznicę ślubu. Lech Kaczyński zaczyna dostrzegać, że jest w wieku XXI. To nowoczesny sposób prowadzenia polityki. Zapraszając tabloidy na randki z żoną rozgrywa swoje opowieści. Próbuje odnaleźć kilka zdań, które będą pamiętały następne pokolenia. Bo od tego, w jaki sposób polityka zostanie opowiedziana, zależy jak zostanie zapamiętana - mówi WP ekspert w zakresie marketingu politycznego.
Joanna Stanisławska, Wirtualna Polska
