Trwa ładowanie...

Ławrow oskarża Francję. Riposta przyszła z Kijowa

Szef rosyjskiego resortu spraw zagranicznych Siergiej Ławrow oskarżył Francję o pogwałcenie zasad dyplomacji. Riposta z Kijowa przyszła szybko. Władze Ukrainy przypomniały ministrowi reżimu z Rosji jego własne działania.

Ławrow oskarżył Francję o pogwałcenie etyki: Kijów przypomniał mu o publikacji poufnej korespondencji Ławrow oskarżył Francję o pogwałcenie etyki: Kijów przypomniał mu o publikacji poufnej korespondencji Źródło: PAP, fot: PAP/EPA/NHAC NGUYEN / POOL
d3b5hw5
d3b5hw5

Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow zaatakował Francję za opublikowanie rozmowy dyktatora Władimira Putina i prezydenta Emmanuela Macrona, ale zapomniał, że Rosja zrobiła identyczny krok wobec Francji i Niemiec - informuje Kanał24.

Rosja zmienia swoją retorykę w zależności od sytuacji, aby mieć powody do obwiniania tego lub innego kraju - komentuje ukraińska stacja. Kijów w reakcji na słowa Ławrowa, przypomniał mu o publikacji poufnej korespondencji z Berlina i Paryża.

Wojna w Ukrainie. Ławrow zapomniał, co sam zrobił

Bezpodstawne zarzuty szefa MSZ Rosji skomentował rzecznik prasowy resortu dyplomacji Ukrainy.

d3b5hw5

- MSZ Rosji jesienią ubiegłego opublikowało zapis poufnych konsultacji między Ławrowem a Niemcami i Francją ws. formatu normandzkiego. Ławrow stracił pamięć albo sięga po etykę dyplomatyczną, kiedy jej potrzebuje - zauważył rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy Oleg Nikolenko.

Dodał, że w rosyjskiej dyplomacji panuje chaos, a Kreml mówi jedno, a robi drugie.

Ujawniono fragmenty rozmów Putin-Macron. Reakcja Ławrowa

Przypomnijmy, że we francuskiej telewizji pokazano film dokumentalny "Prezydent, Europa i wojna". Ujawniono w nim zakulisowe rozmowy między Emmanuelem Macronem i Władimirem Putinem na cztery dni przed rozpoczęciem rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Ławrow skrytykował ujawnienie rozmowy Putin - Macron i nazwał to "złamaniem etykiety dyplomatycznej".

d3b5hw5

Źródła: Kanał24, AFP, WP

Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Zobacz też: "Putin chce pauzy operacyjnej". Ekspert wyjaśnia, co planuje Rosja

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3b5hw5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d3b5hw5
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj