"Ławrow obiecał". Orban coraz bliżej Rosji
Rosja gwarantuje Węgrom nieprzerwane dostawy gazu ziemnego, ropy naftowej i paliwa jądrowego - powiedział minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto w Nowym Jorku. Chwilę wcześniej rozmawiał o tym z szefem rosyjskiego MSZ Siergiejem Ławrowem.
- Możemy być spokojni o dostawy energii na Węgry. Zarówno pod względem dostaw ropy naftowej, jak i gazu zakontraktowane wartości będą dostarczane w sposób ciągły i w przewidzianym w umowach czasie - powiedział szef węgierskiej dyplomacji.
Orban bliżej Putina. Umowa potwierdzona
- Siergiej Ławrow obiecał, że tak samo będzie w przypadku paliwa jądrowego - dodał. Szijjarto podał, że w tym roku na Węgry trafiło 3,3 mln ton rosyjskiej ropy naftowej oraz łącznie 4,2 mld metrów sześciennych gazu ziemnego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Brawurowy atak na froncie. Piloci Mi-8 ryzykowali życiem
Rząd w Budapeszcie na podstawie 15-letniej umowy zawartej we wrześniu 2021 roku kupuje od Rosji 4,5 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Dodatkowo, państwowa spółka Rosatom jest odpowiedzialna za budowę dwóch nowych bloków elektrowni jądrowej w Paksu, położonym w środkowej części Węgier.
Nie kryją poparcia dla Rosji. Węgierski minister poucza Zachód
Podczas spotkania w Nowym Jorku poruszono również kwestię konfliktu na Ukrainie. - Ławrow poinformował mnie, że Rosja jest gotowa do negocjacji pokojowych. Oczywiście wiele szczegółów musi zostać wyjaśnionych - przekazał Szijjarto.
Zaznaczył przy tym, że Budapeszt jest zainteresowany utrzymaniem współpracy z Kremlem we wszystkich obszarach, które nie są objęte sankcjami.
Szijjarto spotkał się z Ławrowem w Nowym Jorku podczas sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. - Byłoby dobrze, gdyby inni zachodni politycy zrobili to samo. Wtedy być może byłaby większa nadzieja na pokój na Ukrainie - powiedział polityk, chociaż od wielu miesięcy państwa NATO, w tym Polska, podkreślają, że takie nastawienie tylko legitymizuje działania reżimu Putina.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski