Trwa ładowanie...

Ławrow o "nowej Ukrainie". Mówi wprost o celach Kremla

Szef rosyjskiej dyplomacji, w wywiadzie dla telewizji Rossija24, wprost określił, jakie są obecne cele Kremla związane z Ukrainą. Podkreślił, że Moskwa będzie atakować tym intensywniej, im więcej broni Zachód przekaże Ukrainie. Wskazał też kraj, który jego zdaniem, może być "nową Ukrainą".

Ławrow znów odgrażał się Zachodowi.Ławrow znów odgrażał się Zachodowi.Źródło: EPA, PAP
d3n67rc
d3n67rc

Zbliżająca się rocznica brutalnej napaści wojskowej Rosji na Ukrainę powoduje wzmożenie propagandowe Kremla. Jedną z głównych twarzy, które w ostatnim czasie głośno artykułują cele Moskwy, jest wieloletni szef rosyjskiej dyplomacji. Siergiej Ławrow o sytuację na froncie pytany był w rosyjskiej telewizji Rossija24.

- Teraz dążymy do przesunięcia artylerii Sił Zbrojnych Ukrainy na odległość, która nie będzie stanowić zagrożenia dla naszych terytoriów. Im więcej broni dalekiego zasięgu zostanie dostarczone reżimowi w Kijowie, tym dalej trzeba będzie ich odepchnąć. Z dala od terytoriów, które są częścią naszego kraju – powiedział Ławrow, potwierdzając niejako groźby kolejnej ofensywy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Duże straty Ukraińców. Plany Putina na rocznicę

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Szef MSZ Rosji o celach Rosji w Ukrainie

Rosyjski polityk deklarował, że czerwoną linią dla Kremla, w kontekście celów i walk, są tereny zdobyte w 2014 oraz w pierwszej połowie ubiegłego roku, na których odbyły się pseudoreferenda, po których Moskwa ogłosiła ich aneksję. - Cztery nowe terytoria, czyli dwie republiki ludowe i dwa regiony, które dołączyły do ​​​​Rosji po referendum - tu, moim zdaniem, nie ma żadnej dyskusji – powiedział.

Ławrow, jak ma w zwyczaju, o napięcia na froncie, oskarżał Zachód, ze Stanami Zjednoczonymi na czele. - Jesteśmy w trakcie geopolitycznej bitwy, co do tego nie ma wątpliwości – podkreślał.

d3n67rc

Ławrow o "Nowej Ukrainie"

Bliski współpracownik Putina pytany był też o kraj, który może podążać drogą Ukrainy, co miało sugerować rzekome występowanie przeciw Rosji, inspirowane działaniem Zachodu. Wskazał jednego z sąsiadów Kijowa.

– Mołdawia jest brana pod uwagę do tej roli, bo potrafiła postawić na czele prezydenta, który jest chętny do wstąpienia do NATO. To, że jednocześnie sabotują prace w formacie 5+1 (format, który pracuje nad rozstrzygnięciami dotyczącymi statusu Naddniestrza - przyp. red.), świadczy o chęci Stanów Zjednoczonych i Europy do stworzenia "drugiej Ukrainy" - kłamliwie oskarżał Ławrow.

Źródło: Rossija24, Ria Novosti

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3n67rc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d3n67rc
Więcej tematów