Lawina zmian: w Sejmie, w Senacie, kancelarii premiera
Wybór Donalda Tuska na stanowisko szefa RE, dymisja jego gabinetu i powołanie rządu Ewy Kopacz wymusza wiele zmian personalnych w Sejmie i KPRM. Konieczny jest nie tylko wybór nowego marszałka Sejmu, ale też wicemarszałka Izby i szefów dwóch komisji sejmowych.
Prezydent Bronisław Komorowski w poniedziałek powołał nową Radę Ministrów; dotychczasowa marszałek Sejmu Ewa Kopacz została 14. premierem III Rzeczypospolitej. Oprócz niej akty nominacji otrzymało 18 ministrów (5 nowych, 13 utrzymało swoje stanowiska).
Premier zapowiedziała, że kandydatem koalicji PO-PSL na funkcję marszałka Sejmu jest b. szef MSZ Radosław Sikorski. Platforma podejmie formalną decyzję w sprawie jego kandydatury na wyjazdowym posiedzeniu klubu PO we wtorek o godz. 19. Sejm wybierze nowego marszałka Izby w środę 24 września.
"To jest awans i mocna, samodzielna pozycja tego polityka" - powiedziała Kopacz o Sikorskim. Według niej w trakcie głosowania nie będzie żadnych niespodzianek.
Kluby sejmowe do godz. 21 we wtorek mają czas na zgłoszenie kandydatów na marszałka. PiS, SLD i TR nie zamierzają przedstawiać własnych kandydatów. Koalicyjne PSL zapowiada poparcie dla Sikorskiego.
Po tym jak dotychczasowy wicemarszałek Sejmu Cezary Grabarczyk (PO) został nowym ministrem sprawiedliwości, również tu konieczna jest zmiana. Według nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł zbliżonych do władz klubu, nowym wicemarszałkiem będzie kobieta. Wśród kandydatek wymienia się posłanki: Krystynę Skowrońską, Urszulę Augustyn oraz Izabelę Mrzygłocką. Decyzję w tej sprawie też podejmie we wtorek klub PO.
Kolejne zmiany w Sejmie wynikają z awansu dwóch dotychczasowych szefów komisji sejmowych, którzy objęli teki ministerialne. Przewodniczący komisji spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna został ministrem SZ, a szef komisji odpowiedzialności konstytucyjnej Andrzej Halicki - ministrem administracji i cyfryzacji.
Według polityków Platformy największe szanse na objęcie komisji spraw zagranicznych ma jej dotychczasowy wiceszef Robert Tyszkiewicz (PO). Z kolei Halickiego może zastąpić Robert Kropiwnicki (PO).
To nie jedyne zmiany w parlamencie - Donald Tusk 1 grudnia obejmie stanowisko szefa Rady Europejskiej i będzie musiał zrzec się mandatu poselskiego; w Sejmie zastąpi go prawdopodobnie Ewa Czeszejko-Sochacka, która w wyborach parlamentarnych w 2011 r. zdobyła 2466 głosów w okręgu warszawskim i z 12. wynikiem na liście PO nie dostała się do parlamentu (mandaty zdobyło wówczas 11 osób z warszawskiej listy Platformy).
W mediach mówiła: "Czekam, aż zwolni się dla mnie mandat w Sejmie. Teraz ten moment nadszedł - na rok przed końcem kadencji. Wybrany na przewodniczącego Rady Europejskiej premier Donald Tusk ustąpić musi bowiem nie tylko ze stanowiska szefa rządu, ale też powinien złożyć mandat poselski".
Potrzebne będą też uzupełniające wybory do Senatu w okręgu wyborczym nr 75, obejmującym powiaty bieruńsko-lędziński oraz miasta na prawach powiatu: Mysłowice i Tychy. Wybory są konieczne po unijnym awansie senator Elżbiety Bieńkowskiej, która zostanie komisarzem ds. rynku wewnętrznego i usług.
Oprócz zmian w Sejmie, konieczne będą też zmiany w kancelarii premiera - m.in. powołanie nowego rzecznika rządu oraz szefa gabinetu politycznego Ewy Kopacz. Nie wykluczone, że rzecznikiem rządu zostanie dotychczasowa doradca Kopacz ds. mediów Iwona Sulik, a szefem gabinetu - Jolanta Gruszka, która była dyrektorem generalnym gabinetu marszałek. Sama Gruszka, pytana o ewentualny awans, mówi jedynie: "Nie potwierdzam, nie zaprzeczam".
Wszystko wskazuje na to, że były szef resortu administracji i cyfryzacji Rafał Trzaskowski będzie sekretarzem stanu odpowiedzialnym za politykę europejską w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, a w KPRM pełnomocnikiem premier w kwestii przygotowań do szczytów Rady Europejskiej. Dotychczasowy minister ds. europejskich Piotr Serafin wyjeżdża z Donaldem Tuskiem do Brukseli.
Rzeczniczka rządu Tuska - Małgorzata Kidawa-Błońska poinformowała w poniedziałek, że otrzymała od Ewy Kopacz propozycję objęcia funkcji sekretarza stanu w kancelarii premiera odpowiedzialnego za kontakty rządu z parlamentem. "To jest obszar, który mnie bardzo interesuje, połączenie spraw w parlamencie i tego, co się dzieje w rządzie. Jestem po rozmowach z panią Kopacz i taką funkcję mi zaproponowała" - przyznała w radiowej "Trójce".
W najbliższym czasie możliwe są też zmiany na stanowiskach wiceministrów w poszczególnych resortach. Kopacz zapowiedziała, że za miesiąc odbędzie się przegląd wiceministrów. "W PO i PSL nie brakuje pań, które mogłyby także objąć stanowiska wiceministrów" - przekonywała Kopacz.
1 października Kopacz wygłosi w Sejmie exposé; wtedy odbędzie się też głosowanie nad wotum zaufania dla rządu.