Łatwiejszy dostęp nie tak szybko. Na tabletkę "dzień po" jeszcze poczekamy

Od 1 maja ma zacząć obowiązywać rozporządzenie ministra zdrowia, które zakłada dostępność antykoncepcji awaryjnej, tzw. tabletki dzień po, dla osób powyżej 15. roku życia, po przeprowadzeniu stosownego wywiadu. Jednak jak się okazuje kobiety z łatwiejszego dostępu skorzystają później niż planowano.

Dostęp do pigułki "dzień po" później niż planowano
Dostęp do pigułki "dzień po" później niż planowano
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | Jakub Walasek/REPORTER
oprac. MUP

Jutro nowe przepisy formalnie zaczną obowiązywać, jednak to dopiero otworzy drogę dla farmaceutów do podpisania z Narodowym Funduszem Zdrowia stosownej umowy. Procedury te mogą też potrwać dłużej w związku z długim weekendem.

Jak potwierdziło Ministerstwo Zdrowia w rozmowie z RMF FM, po stronie resortu wszystko jest gotowe. Niezbędne są tylko procedury i formalne uzgodnienia z poszczególnymi aptekami. Ministerstwo zakłada, że wielu farmaceutów będzie zainteresowanych uczestnictwem w programie, a usługa farmaceutyczna będzie dostępna również w aptekach sieciowych.

15-latka będzie musiała mieć zgodę rodzica czy nie?

Wiele kontrowersji wzbudziło pytanie, czy 15-latka będzie potrzebowała zgody rodzica, aby otrzymać receptę na pigułkę "dzień po" od farmaceuty. Rozporządzenie wydane przez resort nie rozstrzyga tej kwestii jednoznacznie, jednak minister zapewnia, że nie będzie takiej konieczności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Samorząd aptekarzy (Naczelna Rada Aptekarska) wkrótce ma wydać swoje zalecenia dla farmaceutów w całej Polsce. Jest to rekomendacja, aby farmaceuta zapytał o zgodę rodzica lub opiekuna prawnego, jeśli młoda kobieta, która skończyła piętnaście lat, ale nie osiemnaście, zgłosi się po pigułkę "dzień po".

Źródło: RMF FM, PAP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)