Ważna decyzja jeszcze przed zmianą władzy? Odwołali spotkanie
Zespół powołany przez ministra zdrowia, który przygotowuje wytyczne dla lekarzy w przypadku zagrożenia ciężarnych, już zakończył swoje prace. Ostatnie jego posiedzenie zostało jednak przełożone, żeby nie poruszać tematu aborcji przed wyborami. Wytyczne, które mogą ułatwić dostęp do aborcji, mamy poznać w drugim tygodniu listopada.
Powołanie zespołu, który doprecyzuje wytyczne dotyczące postępowania lekarzy w przypadku zagrożenia dla kobiet w ciąży, zapowiedział jeszcze poprzedni minister zdrowia Adam Niedzielski. To była reakcja na kolejny przypadek śmierci pacjentki w szpitalu - pani Doroty z Bochni, która w piątym miesiącu ciąży trafiła do szpitala w Nowym Targu.
- Każda kobieta w tym kraju ma prawo - w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia - do przerwania ciąży, czyli do aborcji. Te dwa warunki powinny być traktowane rozłącznie - stwierdził w czerwcu Adam Niedzielski.
Do zespołu powołanego przez ówczesnego ministra zdrowia mieli wejść konsultanci w dziedzinie ginekologii i położnictwa oraz perinatologii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zespół powołany przez ministra już zakończył swoje prace i przygotował wytyczne. "Jednak odwołano jego ostatnie posiedzenie, by nie poruszać tematu aborcji przed wyborami" - czytamy w "Rzeczpospolitej". Gazeta dodaje, że posiedzenie zespołu zwołano teraz na drugi tydzień listopada.
Nowe wytyczne mogą otworzyć drogę do częstszego korzystania z prawa do aborcji z powodu zagrożenia zdrowia psychicznego kobiety. Taki zapis znajduje się wprawdzie jako przesłanka do przeprowadzenia aborcji, ale po zaostrzającym przepisy aborcyjne wyroku Trybunału Konstytucyjnego, lekarze obawiali się z niej korzystać. Szczegółowe wytyczne mogą to zmienić.
Przeciwko regulacjom protestują zarówno tzw. organizacje pro life, jak i Konferencja Episkopatu Polski. "Aborcja nie może być prawnie dopuszczona z powodu występowania u matki zaburzeń psychicznych" - stwierdził Zespół KEP ds. Bioetycznych.
- O zdrowiu psychicznym będzie w wytycznych mały fragment i trudno ocenić, czy wpłynie on na obecną praktykę - mówi "Rzeczpospolitej" ekspert śledzący prace w Ministerstwie Zdrowia.
Poza tym wszystko może się zmienić po tym, jak władzę w Polsce przejmie opozycja. Przedstawiciele KO i Lewicy zapowiadali wprowadzenie legalnej aborcji do 12. tygodnia ciąży. Przeciwko są jednak politycy PSL, a Polska 2050 zapowiadała w tej sprawie referendum. Na drodze do liberalizacji prawa aborcyjnego może też stanąć weto prezydenta Andrzeja Dudy.
Czytaj także:
Źródło: "Rzeczpospolita"