"Lata 30. wróciły". Światowe media o cłach Trumpa
Prezydent USA Donald Trump ogłosił wprowadzenie nowych ceł na towary z całego świata. Decyzję przywódcy komentują światowe media. "Lata 30. powróciły" - pisze niemiecki dziennik "Die Welt".
Co musisz wiedzieć?
- Nowe cła: Prezydent USA Donald Trump podpisał rozporządzenie wprowadzające "cła wzajemne" o stawce co najmniej 10 proc. na towary z zagranicy, a w przypadku Unii Europejskiej 20 proc.
- Data wprowadzenia: Uniwersalna 10-proc. stawka celna wejdzie w życie 5 kwietnia, natomiast cła na poszczególne państwa 9 kwietnia.
- Światowe media komentują tę decyzję. "Witamy w latach 30. XX wieku" - pisze niemiecki dziennik "Die Welt".
Jakie kraje obejmą nowe cła?
Prezydent Trump ogłosił, że nowe cła obejmą towary od niemal wszystkich największych partnerów handlowych USA. W przypadku Unii Europejskiej stawka wyniesie 20 proc., a dla Chin aż 54 proc. Dodatkowe cła dotkną także Japonię, Indie i Koreę Południową. Wprowadzenie ceł ma być odpowiedzią na bariery handlowe stosowane przez inne kraje.
Światowe media komentują
"Witamy w latach 30. XX wieku" - pisze niemieckie Die Welt. "W 1930 roku ówczesny prezydent USA Hoover podniósł cła importowe na wiele produktów w ramach ustawy celnej Smoot-Hawley, co ostatecznie doprowadziło do wojny handlowej i pogłębienia Wielkiego Kryzysu tamtego okresu" - przypomina gazeta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koncert mocarstw USA i Rosji. "Ukraina jest przedmiotem gry"
Trump wypowiada światu wojnę handlową - pisze natomiast hiszpański dziennik "El Pais". "Aparat propagandowy Białego Domu nadał środowemu wydarzeniu nazwę 'Uczyńmy Amerykę znów bogatą', co jest wariacją na temat głównego hasła Trumpa. Prezydent wykorzystał okazję, by rozpocząć najbardziej intensywną ofensywę" - podkreśla.
Gazeta zwraca także uwagę na to, że cłami objęte zostały niezamieszkałe przez ludzi Wyspy Heard i McDonalda. "Można tam spotkać jedynie ptaki morskie, foki i pingwiny. Nikt nie jest odporny na protekcjonistyczny gniew Trumpa" - ironizuje "El Pais".
Także francuski dziennik "Le Monde" nawiązuje do lat 30. XX wieku. Gazeta wskazuje przy tym, że obliczenia Trumpa przy wprowadzaniu ceł są abstrakcyjne. "Wygląda na to, że ich wysokość oszacowano dla każdego kraju z osobna na podstawie obliczeń niemających podstaw naukowych" - podkreślono.
"Stany Zjednoczone zadają spektakularny cios światowemu porządkowi gospodarczemu, który same pomogły zbudować po II wojnie światowej" - wskazuje francuski dziennik.
Co oznacza "deklaracja niepodległości gospodarczej"?
Trump określił nowe cła jako "deklarację niepodległości gospodarczej" USA. Podczas przemówienia w Ogrodzie Różanym Białego Domu, prezydent podkreślił, że zmiany te mają na celu ochronę amerykańskiego przemysłu i odzyskanie przez USA swojej pozycji na rynku globalnym. Trump wezwał inne kraje do zniesienia własnych barier handlowych.
Jakie będą skutki dla handlu międzynarodowego?
Nowe cła mogą wpłynąć na relacje handlowe USA z innymi krajami. Trump przewiduje, że decyzja ta przyniesie wzrost gospodarczy w USA, mimo że może spotkać się z krytyką ze strony globalistów i grup interesów. Wprowadzenie ceł ma być odpowiedzią na "dekady rabunku" ze strony innych państw, które zdaniem Trumpa wykorzystywały otwartość amerykańskiego rynku.
Źródło: "Die Welt"/"El Pais"/"Le Monde"/PAP