Łapiński: symulacja Śląskiej Kasy Chorych niewiarygodna

W środowej "Kropce nad i" w telewizji TVN minister zdrowia Mariusz Łapiński uznał symulację, przeprowadzoną przez Śląską Kasę Chorych, za niewiarygodną. Z symulacji wynika, że średnio 8% więcej zapłacą pacjenci za leki wydane zgodnie z nową listą leków refundowanych, która w środę weszła w życie.

10 kwietnia 2002, 19:53

Zdaniem ministra Łapińskiego, dane zgromadzone przez Śląską Kasę Chorych są niewiarygodne, ponieważ symulacja została przeprowadzona pod nadzorem dyrektora tej kasy, przeciwko któremu - jak podkreślał Łapiński - prowadzone jest postępowanie prokuratorskie.

Minister zdrowia zapewnił, że leki importowane staniały średnio o 20%, refundacja zaś została zmniejszona z 35% do 28%. Łapiński podkreślił, że Ministerstwu Zdrowia zależy na wspieraniu polskiego przemysłu farmaceutycznego i firm, które inwestują w Polsce, a nie tych, które sprzedają w naszym kraju leki, a kapitał wywożą za granicę.

Mariusz Łapiński powiedział, że nie poda się do dymisji. Nie zgodził się też z twierdzeniem, że chorzy - w obawie przed wzrostem cen leków - masowo wykupują je z aptek. Jak wyjaśnił, by wykupić leki, trzeba mieć receptę od lekarza, a do tego - jak stwierdził - nie jest tak łatwo się dostać. (jask)