Okazało się, że szczęśliwie zakończone zdarzenie w Nowym Jorku miało podobną dynamikę, jak awaryjne lądowanie Boeinga linii Ryanair poza pasem na lotnisku Ciampino w Wiecznym Mieście w listopadzie zeszłego roku. Wtedy również udało się uratować wszystkich ponad 160 pasażerów; tylko pięć osób odniosło lekkie kontuzje.
Zdaniem obserwatorów analiza obu tych awaryjnych lądowań, spowodowanych przez zderzenie z ptakami, które dostały się do silników, pozwoli wyjaśnić dokładne okoliczności tych incydentów i przygotować samoloty oraz ich załogi na przyszłość.