L4 z teleporady do kontroli. Pacjenci i medycy będą musieli oddać pieniądze
ZUS prowadzi wzmożone kontrole zwolnień lekarskich wystawionych przez lekarzy za pośrednictwem teleporady. Pod lupę trafiają lekarze, którzy wystawili ich szczególnie dużo. Kontrolerzy analizują dokumenty i docierają do pacjentów, którzy mogą być proszeni o zwrot pieniędzy z chorobowego.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych intensywnie kontroluje zwolnienia lekarskie wystawiane w ramach teleporad. Potwierdził to niedawno minister zdrowia Adam Niedzielski. Zapewnił, że będzie na ten temat rozmawiał z prezes ZUS Gertrudą Uścińską.
- Wychodzimy od pewnych złożeń, które mówią o racjonalności tego rozwiązania, jakim była teleporada i przyznanie w jej ramach zwolnienia. Zawsze traktowaliśmy jako pewnego rodzaju pakiet te "e-rozwiązania" – wskazał Niedzielski
Rzecznik ZUS-u nie kwestionuje możliwości wystawiania zaświadczeń lekarskich w ramach świadczeń zdrowotnych udzielonych za pośrednictwem systemów teleinformatycznych lub systemów łączności, czyli teleporad. - Zasady dotyczące udzielania świadczeń zdrowotnych – bez względu na formę ich udzielenia – są takie same - twierdzi Paweł Żebrowski.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zwolnienie z teleporady
- Na zaświadczeniu lekarskim nie ma informacji, czy zostało ono wystawiono przez lekarza w ramach teleporady - precyzuje Rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
Przypominał, że nawet w czasie pandemii COVID-19 ZUS nie był zwolniony z kontrolowania zwolnień lekarskich. - W przypadku świadczeń zdrowotnych udzielonych za pośrednictwem teleporad lekarz zobowiązany jest przeprowadzić dokładny wywiad na temat aktualnego problemu zdrowotnego. Musi uwzględnić to, że działa bez możliwości wykonania bezpośredniego badania, więc wywiad musi być przeprowadzony w bardziej wnikliwy sposób. Dodatkowo udzielone świadczenie zdrowotne lekarz zobowiązany jest udokumentować w indywidualnej dokumentacji medycznej pacjenta – wyjaśnia Żebrowski.
Przypomnijmy, że ZUS może na bieżąco monitorować m.in. liczbę wystawianych elektronicznych zaświadczeń lekarskich. Zdaniem ZUS-u to nowoczesne narzędzie pozwala także oszacować ryzyko nadużyć.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
ZUS szacuje straty
- Stwierdziliśmy przypadki, w których lekarze dziennie wystawiali np. ponad 200 zaświadczeń lekarskich w kilku różnych podmiotach leczniczych. Ustaliliśmy, że w ciągu jednej minuty zostały wystawione zaświadczenia lekarskie trzem różnym pacjentom – powiedział rzecznik ZUS.
Zgodnie z przepisami ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tzw. ustawa zasiłkowa) każde zaświadczenie lekarskie o czasowej niezdolności do pracy może zostać objęte kontrolą w zakresie prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy oraz wystawiania zaświadczeń lekarskich. Kontrolę we wskazanym zakresie realizuje lekarz orzecznik ZUS. Decyzję o sposobie przeprowadzenia kontroli lekarz orzecznik ZUS podejmuje indywidualnie w każdej sprawie.
W ramach kontroli lekarz orzecznik może m.in. wystąpić do lekarza wystawiającego zaświadczenie lekarskie o udzielenie wyjaśnień i informacji. W razie wykrycia rażących nadużyć ZUS jest zobowiązany poinformować o tym odpowiednie organy ścigania.