Kwiatkowski: nie wiedziałem wcześniej o podmianie zwłok prezydenta Kaczorowskiego
- Informacja o tym, że mogłem wiedzieć o pomyleniu zwłok prezydenta Kaczorowskiego to kompletna i wierutna bzdura - mówił w programie "Minęła Dwudziesta" prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski, odnosząc się do wiadomości, że polskie władze wiedziały o zamianie zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej już pięć miesięcy po tragedii.
"Gazeta Polska" poinformowała w środę, że już pięć miesięcy po katastrofie smoleńskiej władze polskie zostały powiadomione o zamianie ciała w trumnie Ryszarda Kaczorowskiego. Według tygodnika o zamianie ciał wiedzieć mieli m.in. Tomasz Arabski, szef kancelarii premiera Donalda Tuska, Krzysztof Kwiatkowski, ówczesny Minister Sprawiedliwości, Jerzy Miller przewodniczący Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej oraz prokurator Krzysztof Parulski.
Krzysztof Kwiatkowski był mocno poruszony pytaniem o to, czy miał świadomość, że ciało Ryszarda Kaczorowskiego zostało podmienione. Prezes NIK mówił, że artykuł wywołał w nim "bardzo silne emocje". Nie odpowiedział jednak na pytanie, czy np. premier lub prokuratura mogli ukryć przed nim informację o zamianie ciał ofiar katastrofy. Wyjaśnił, że przestał być Prokuratorem Generalnym na 10 dni przed katastrofą i nie miał wpływu na przebieg śledztwa.